Tauron Włókniarz pokonał przetrzebioną kontuzjami Fogo Unię Leszno w meczu 9. kolejki PGE Ekstraligi 53:37. Najwięcej punktów dla biało-zielonych zdobył Kacper Woryna, po stronie gości natomiast najlepiej spisał się Jaimon Lidsey.
Najbliższy rywal częstochowian to najbardziej pechowa drużyna ekstraligi. W trakcie sezonu dwóch kluczowych zawodników doznało poważnych urazów, a ostatnio poważny wypadek zaliczył lider Byków Janusz Kołodziej. Czy Unia podejmie walkę z rozpędzonym Włókniarzem, przekonamy się w niedzielę. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.30.
Tauron Włókniarz wygrał na własnym torze z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń 49:41 w meczu 7. kolejki PGE Ekstraligi. Najwięcej punktów dla częstochowian zdobył Mikkel Michelsen (14), po stronie gości natomiast najlepszym zawodnikiem był Emil Sajfutdinow (12). Za niecały miesiąc rewanż, w którym rozstrzygnie się punkt bonusowy.
W niedzielę, w hicie 7. kolejki PGE Ekstraligi Włókniarz spotka się z Apatorem Toruń. Obie drużyny są w gronie faworytów rozgrywek, ale na początku sezonu spisywały się poniżej oczekiwań. W ostatniej kolejce częstochowianie i torunianie pojechali już dobrze. W niedzielę zapowiada się ciekawe widowisko.
Tauron Włókniarz Częstochowa wygrał w wyjazdowym meczu z Fogo Unią Leszno 49:41. Po stronie Unii jedynym zawodnikiem, który stawiał opór biało-zielonym, był Janusz Kołodziej: 39-latek w sześciu wyścigach nie znalazł pogromcy. Po stronie ekipy prowadzonej przez Lecha Kędziorę na pochwałę zasłużyli praktycznie wszyscy.
Tauron Włókniarz Częstochowa pokonał Cellfast Wilki Krosno w meczu 5. kolejki PGE Ekstraligi 56:34. Do zwycięstwa biało-zielonych poprowadzili Mikkel Michelsen (12+1) oraz Leon Madsen (13+1). Po stronie gości z Podkarpacia wynik próbowali ratować Jason Doyle, Andrzej Lebiediew oraz Krzysztof Kasprzak.
Po czterech meczach Włókniarz Częstochowa ma na koncie tylko dwa punkty. Biało zieloni nie wygrali ani jednego spotkania. Szansa na przełamanie będzie już w piątek, 5 maja, bo do Częstochowy przyjedzie beniaminek Wilki Krosno. Mecz jednak nie zapowiada się na spacerek, bo Wilki są w tabeli wyżej niż Włókniarz.
Tauron Włókniarz Częstochowa przegrał minimalnie w wyjazdowym spotkaniu PGE Ekstraligi z Betardem Spartą Wrocław. Po stronie częstochowian fenomenalnie spisał się wracający na stare śmieci Maksym Drabik, który zgromadził 13 punktów i bonus. Więcej można było oczekiwać od Leona Madsena. Po upadku zupełnie nie radził sobie na torze poobijany Kacper Woryna.
Przed Włókniarzem Częstochowa niezwykle trudny pojedynek. W niedzielę, 30 kwietnia zmierzy się we Wrocławiu ze Spartą. Gospodarze wygrali w czwartek wyjazdowy mecz z Motorem Lublin i pokazali, że są głównym faworytem w walce o mistrzowski tytuł.
Blisko 5 mln zł trafi do klubów sportowych z Częstochowy na szkolenie sportowe dzieci i młodzieży oraz na organizację i udział w zawodach na wysokim poziomie współzawodnictwa. Największe środki dostanie Skra Częstochowa, która otrzyma ponad milion złotych, w tym są pieniądze na sekcję żeńską.
Ten wieczór miał wyglądać inaczej. Tymczasem w końcówce spotkania biało-zieloni roztrwonili 10-punktową przewagę i dorobek punktowy powiększyli zaledwie o jeden punkt. Można postawić tezę, że w piątek, 21 kwietnia to nie Tauron Włókniarz Częstochowa zdobył punkt, ale Ebut.pl Stal Gorzów go wywalczyła.
W piątek przy Olsztyńskiej Włókniarz powalczy o pierwszą wygraną w tym sezonie - rywalem będzie Stal Gorzów. Nie zapowiada się łatwy mecz, bo goście z reguły dobrze czują się na częstochowskim torze. Do tego dwa mecze w ciągu pięciu dni mogą przełożyć się na znacznie niższą frekwencję na trybunach.
Raków zmierza po mistrzostwo Polski i jeśli nie stanie się jakiś kataklizm, to będzie walczył o grę w Lidze Mistrzów - ale przy Limanowskiego zagra, z powodu parametrów stadionu, tylko na początku eliminacji. Także obiekt Włókniarza Częstochowa potrzebuje inwestycji. Miasto przekonuje, że jeśli uwolnione zostaną środki z KPO, to pieniądze na stadiony się znajdą.
Nie tak inaugurację rozgrywek przy Olsztyńskiej wyobrażali sobie kibice Włókniarza Częstochowa. Biało-zieloni przegrali z Motorem Lublin 49:41 i nawet przez moment nie zagrażali mistrzom Polski. Po dwóch kolejkach częstochowianie mają na koncie punkt. Mogłoby być lepiej, ale jadą bez Kacpra Woryny, któremu doskwiera ból ręki.
Już w 2. kolejce Włókniarz będzie gospodarzem hitu PGE Ekstraligi, w którym podejmie Motor. Będzie to ligowy debiut w barwach gości trzykrotnego mistrza świata Bartosza Zmarzlika. W składzie lublinian nie zabraknie też Fredrika Lindgrena, który ostatnie lata spędził w Częstochowie. Kibiców biało-zielonych ucieszy fakt, że na tor wraca Kacper Woryna.
Tauron Włókniarz Częstochowa zremisował na inaugurację PGE Ekstraligi z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz 45:45. Podopieczni Lecha Kędziory przez dłuższy czas utrzymywali ośmiopunktową przewagę, jednak osłabieni brakiem Kacpra Woryny, który wycofał się z zawodów przed pierwszym startem, nie zdołali dowieźć prowadzenia do końca.
Przebudowany Włókniarz Częstochowa, wsparty potężnym sponsorem, ma się włączyć do walki o najwyższe cele. W sobotę, 8 kwietnia wyjazdowym meczem z GKM Grudziądz rozpocznie ligowy sezon. - Zrobimy wszystko, aby święta były nasze - zapowiada Kacper Woryna.
To, o czym mówiło się od dawna, stało się faktem. Nowym sponsorem tytularnym Włókniarza Częstochowa będzie państwowa spółka energetyczna Tauron. Na ogłoszeniu umowy poza prezesem koncernu Pawłem Szczeszkiem byli politycy PiS, m.in. Jadwiga Wiśniewska, Szymon Giżyński, Artur Warzocha.
SEC, czyli cykl turniejów, w którym stawką jest tytuł mistrza Europy, pozostaje w cieniu Grand Prix, ale na liście startowej nie brakuje gwiazd. W tym sezonie o tytuł powalczy trzech Polaków: Patryk Dudek, Dominik Kubera i Janusz Kołodziej. Wśród faworytów do mistrzostwa są zawodnicy Włókniarza Leon Madsen i Mikkel Michelsen.
W sobotę 25 marca Włókniarz organizuje przy Olsztyńskiej 49. Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego. Na liście startowej są obecni reprezentanci biało-zielonych, w tym Mikkel Michelsen i Maksym Drabik, a także zawodnicy, którzy kiedyś startowali w barwach częstochowian. Początek imprezy o godz. 15.
Władze Włókniarza Częstochowa chciałyby wybudować nad parkiem maszyn tzw. skyboksy, czyli ekskluzywne loże sprzedawane na cały sezon. To bardzo popularne rozwiązanie w sporcie, które daje klubom wymierne korzyści finansowe. W ciągu miesiąca zapadnie decyzja, czy powstaną na Arenie zielona-energia.com Częstochowa.
Włókniarz Częstochowa zaplanował pięć sparingów przedsezonowych. Rywalami biało-zielonych będą ROW Rybnik, Apator Toruń i Polonia Bydgoszcz. Oficjalną inauguracją sezonu będzie 49. Memoriał Idzikowskiego i Czernego. Impreza ostatni raz odbyła się w 2021 roku.
Walka o żużlowe mistrzostwo Europy w 2023 r. zacznie się na obiekcie Włókniarza Częstochowa. Impreza z cyklu SEC wraca na Olsztyńską po wielu latach, ostatnio odbyła się w 2014 r.
Wicemistrzostwo Polski, faza grupowa europejskich pucharów na wyciągnięcie ręki czy skuteczna obrona Pucharu Polski to sukcesy Rakowa Częstochowa w 2022 r. Włókniarz też ma powody do radości, bo wrócił na podium DMP. Jednak kibice obu klubów liczyli na więcej. Wiele za to wskazuje, że przyszły rok dla największych drużyn w mieście może być jeszcze lepszy.
Znamy terminarz nadchodzącego sezonu PGE Ekstraligi. Włókniarz Częstochowa rozpocznie walkę o mistrzostwo Polski na wyjeździe. W następnej rundzie biało-zieloni zmierzą się przy ul. Olsztyńskiej z Motorem Lublin.
To bez wątpienia najważniejszy w roku temat, którym zajmują się częstochowscy radni - uchwalanie budżetu miasta na rok kolejny. W czwartek, 1 grudnia rada miasta w programie swojej sesji miała jego pierwsze czytanie.
Włókniarz Częstochowa miał przez dwa ostatnie sezony najlepszych juniorów w kraju. Kuba Miśkowiak i Mateusz Świdnicki swoimi występami nieraz decydowali o wygranych Lwów. Teraz zastąpią ich młodzi zawodnicy, którym talentu nie brakuje, ale będą musieli mocno zapracować, aby dorównać poprzednikom.
Kluby radnych PO i Lewicy złożyły wniosek do budżetu o zwiększenie funduszy na promocję Częstochowy poprzez sport. W projekcie prezydent zaproponował po pół miliona złotych dla Rakowa i Włókniarza. Radni chcą, żeby kluby dostały w przyszłym roku po 3 mln zł.
W ostatnim dniu okienka transferowego Włókniarz Częstochowa przekazał informację, na którą czekali wszyscy fani biało-zielonych: Jakub Miśkowiak zostaje w klubie. Choć od dawna było jasne, że prezes Świącik dogadał się z zawodnikiem, to przeciągające się oczekiwanie na oficjalną informację zaczęło niepokoić kibiców.
Po Mikkelu Michelsenie kolejnym zawodnikiem, który wzmocni ekipę Włókniarza w sezonie 2023, jest Maksym Drabik - ogłosił częstochowski klub dzień przed zamknięciem "okienka transferowego".
Wraz z końcem wieku juniora Mateusz Świdnicki odchodzi z Włókniarza Częstochowa. Wychowanek biało-zielonych wspólnie z Kubą Miśkowiakiem tworzył najlepszy duet juniorski ekstraligi. W tym sezonie wywalczył tytuł Indywidualnego Mistrza Polski Juniorów, pokonując w barażu swojego klubowego kolegę.
To, o czym mówiło się od dawna, stało się faktem. Nowym zawodnikiem Włókniarza Częstochowa został Mikkel Michelsen. Duńczyk to szósty najskuteczniejszy zawodnik ekstraligi. Poprzednie cztery lata startował w barwach Motoru Lublin.
Sezon żużlowy już za nami, czas na różne podsumowania. Władze ekstraligi podliczyły frekwencję na stadionach w 2022 r. Podczas ligowych spotkań na trybunach zasiadło łącznie 615 793 kibiców, a rekord padł w Częstochowie podczas meczu Włókniarza ze Stalą Gorzów.
Brązowy medal mistrzostw Polski to wielki sukces - nie ukrywa prezes Włókniarza Częstochowa Michał Świącik. W rozmowie z "Wyborczą" ocenia występy drużyny i pracę sztabu szkoleniowego. Wyjaśnia też, jak to się stało, że podczas najważniejszego meczu sezonu ze Stalą Gorzów nawierzchnia była inna niż zwykle. Wreszcie: zapowiada też przebudowę drużyny oraz... stadionu.
Zwycięstwo Włókniarza w rewanżowym meczu o trzecie miejsce PGE Ekstraligi daje drużynie z Częstochowy brązowy medal. I chociaż apetyty były większe, należy go potraktować jak nagrodę, która nie przysłania popełnionych błędów, ale pozwala wierzyć, że w przyszłości zostaną z nich wyciągnięte wnioski.
W sobotę przy Olsztyńskiej rozstrzygnie się, jak Włókniarz zakończy sezon. Biało-zieloni podejmą Apatora, który broni dwupunktowej zaliczki wypracowanej w pierwszym meczu na własnym torze. Faworytem będą gospodarze, choć muszą się mieć na baczności, bo ostatni mecz przed własną publicznością przegrali.
Zielona-energia.com Włókniarz przegrał 44:46 na toruńskiej Motoarenie, jednak wynik ten pozwala spokojnie myśleć częstochowianom o zdobyciu brązowego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski. Dobry wynik w meczu wyjazdowym kibice Włókniarza zawdzięczają Worynie, Smektale i Miśkowiakowi, którzy w obliczu fatalnej postawy liderów - Madsena i Lindgrena, wzięli na siebie ciężar odpowiedzialności za wynik.
Po porażce ze Stalą Gorzów Włókniarz Częstochowa stracił możliwość walki o mistrzostwo Polski. Na pocieszenie biało-zielonym została szansa wywalczenia brązowych medali. Rywalem Włókniarza będzie Apator Toruń. Pierwszy mecz 11 września na Motoarenie, na której "Anioły" czują się bardzo dobrze.
Dopiero bieg barażowy rozstrzygnął mistrzostwo Polski juniorów. Na starcie stanęli dwaj zawodnicy Włókniarza Częstochowa i Wiktor Lampart z Motoru Lublin. Pasjonującą walkę o złoto stoczyli częstochowianie, górą był Mateusz Świdnicki, który wykorzystał błąd Jakuba Miśkowiaka.
Tym razem pogoda nie powinna przeszkodzić w rozegraniu finału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski na torze Włókniarza Częstochowa. W pierwotnym terminie odbyły się tylko cztery biegi i po ulewie zawody zostały odwołane.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.