Prokuratura Okręgowa w Częstochowie nakazała wznowić śledztwo w sprawie naruszenia nietykalności 75-letniego aktywisty KOD, który chciał wejść na "otwarte" spotkanie z prezesem PiS. Kluczowe pytanie brzmi: w jakim charakterze byli tam mężczyźni przedstawiani jako "ochroniarze Kaczyńskiego".
Charakterystyczne podczas tegorocznej Ogólnopolskiej Pielgrzymki Leśników było mówienie o dobru nie lasów, lecz Lasów Państwowych.
Klasztor wydał oświadczenie dotyczące wystąpienia prezesa PiS podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja. - Jasna Góra zawsze była i jest otwarta dla każdego, kto wchodzi w jej progi - podkreśla rzecznik sanktuarium o. Michał Bortnik w tekście przekazanym portalowi Onet.pl. - Niemniej my, jako gospodarze tego miejsca, musimy jeszcze bardziej uwrażliwiać, by nie angażować autorytetu Jasnej Góry do ziemskich, doraźnych celów - przyznaje.
- Od naprawdę bardzo dawna nie było momentu, w którym tak jawnie, bezczelnie i kłamliwie formułowane są plany pozbawienia nas suwerenności - mówił z jasnogórskiego szczytu prezes PiS Jarosław Kaczyński. Razem z nim na pielgrzymkę Radia Maryja przyjechało bardzo wielu prominentnych polityków Zjednoczonej Prawicy, ale premiera Mateusza Morawieckiego z nimi nie było.
Senator Krzysztof Brezja z KO wypomniał Jarosławowi Kaczyńskiemu niespełnioną obietnicę z 2017 r. podniesienia z ruin zamków kazimierzowskich. "Bank Gospodarstwa Krajowego nie prowadzi żadnego projektu i nie ma wiedzy na temat finansowania odbudowy" - taką odpowiedź dostał. Tymczasem prywatna osoba - były senator PO Jarosław Lasecki - odbudowała już jedną warownię i pracuje nad drugą.
- Nadal wierzę w wolne i sprawiedliwe sądy - skomentował Ryszard Raczek, znany częstochowski aktywista ruchów demokratycznych, decyzję sądu, który nakazał prokuraturze wznowić postępowanie w sprawie akcji ochroniarzy podczas wizyty w mieście Kaczyńskiego. Raczka siłą usunięto z budynku uniwersytetu, nim spotkanie prezesa PiS z wyborcami się rozpoczęło.
Poseł Nowej Lewicy Maciej Kopiec nic nie wskórał, skarżąc się na zachowanie policjanta, który nie dopuścił do interwencji poselskiej na terenie Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. W odpowiedzi na pisemną skargę posła komenda wojewódzka w Katowicach uznała ją za bezzasadną.
Szefa Młodej Lewicy okręgu częstochowskiej, 18-letniego Kubę Matyjaszczyka, wezwano do Komendy Miejskiej Policji, by jako świadek zeznawał ws. protestu podczas wizyty prezesa PiS w Częstochowie. Do przesłuchania nie doszło, skończyło się awanturą, gdy policja odmówiła uczestnictwa w czynnościach adwokatowi i posłowi Lewicy.
Radne Lewicy w Częstochowie postanowiły wytłumaczyć prezesowi PiS prawdziwe przyczyny katastrofy demograficznej w Polsce, a nie te, które "wyssał z palca" podczas "obwoźnego wiecu". Jeśli rada miasta przyjmie przygotowane przez nie stanowisko, wyślą mu je do Warszawy.
Tak twierdzi aktywista KOD-u Ryszard Raczek, którego nie dość, że nie wpuszczono na salę, gdzie odbywało się spotkanie - ale siłą wyrzucono za drzwi Uniwersytetu Jana Długosza.
Jarosław Kaczyński w sobotę, 15 października zawitał do Myszkowa i Częstochowy. W Częstochowie prezesa PiS przywitały gwizdy i okrzyki przeciwników obozu władzy. Interweniowała policja.
Po wizycie w sobotę 15 października Jarosława Kaczyńskiego w Myszkowie i Częstochowie, posłanka KO Izabela Leszczyna opublikowała film ze swoim wystąpieniem w Sejmie.
Jarosław Kaczyński powitany został w Częstochowie przez opozycję: na Uniwersytet Jana Długosza, gdzie zorganizowano spotkanie z sympatykami PiS, wchodził wśród gwizdów protestujących.
Podczas objazdu senackich okręgów Jarosław Kaczyński odwiedził w sobotę, 15 października, Myszków - matecznik PiS w północnej części woj. śląskiego, z którego wywodzi się europosłanka Jadwiga Wiśniewska. - W Smoleńsku był zamach, a Bruksela to przybudówka Berlina - mówił prezes PiS.
Po ponad tygodniowej przerwie prezes PiS wznawia objazd nowych okręgów partyjnych. W sobotę, 15 października spotka się ze swoim zwolennikami w mateczniku PiS - Myszkowie, po czym zawita do Częstochowy.
W akcie solidarności z Janiną Ochojską przedstawiciele opozycji demokratycznej i ulicznej - w tym pięciu z Częstochowy - oskarżają czołowych polityków oraz funkcjonariuszy służb o zbrodnie na ludzkości popełniane na granicy z Białorusią. I sami na siebie donoszą do prokuratury.
Jak donosi portal Silesia 24, Jarosław Kaczyński wieczór wyborczy spędził na Jasnej Górze. W klasztorze był także podczas I tury 5 lat temu, gdy Andrzej Duda wygrywał wybory po raz pierwszy.
- Jako obywatele mamy prawny obowiązek donieść o popełnionym przestępstwie - twierdzą dwaj częstochowianie Jarosław Kapsa i Jerzy Zając. Więc donoszą prokuraturze na prezesów Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina.
W piśmie wysłanym w poniedziałek 28 października do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego szef klubu radnych KO w Częstochowie (i kandydat do Senatu w niedawnych wyborach) Łukasz Banaś pyta o plany reformy administracyjnej kraju. I powołuje się na przedwyborcze obietnice lidera PiS w Częstochowie Szymona Giżyńskiego.
Jeśli podczas konwencji wyborczej PiS w Częstochowie padły słowa "województwo częstochowskie", to wyłącznie w kontekście jego zniknięcia z map Polski ponad 20 lat temu. - Jestem przekonany, że duchowa stolica Polski będzie uwzględniona, nie pozwolimy, żeby Częstochowa była prowincją - powiedział jedynie prezes Jarosław Kaczyński, a i tak jego słowa zostały przyjęte entuzjastycznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.