piłka nożna
Raków Częstochowa po raz kolejny udowodnił, że jest najlepszym zespołem w pierwszej części sezonu 2022/23 w PKO BP Ekstraklasie. Na stadionie przy Limanowskiego podopieczni Marka Papszuna rozbili płocką Wisłę 7-1. Strzelecki rekord pobił Vladislav Gutkovskis, który w pierwszej części meczu strzelił 4 gole.
Raków Częstochowa
Na kilka godzin przed sobotnim meczem ligowym z Wisłą Płock kierownictwo częstochowskiego Rakowa oficjalnie poinformowało, że strategicznym sponsorem klubu została kontrolowana przez Prawo i Sprawiedliwość państwowa spółka energetyczna GrupaTauron
Meczem z Miedzią Legnica piłkarze Rakowa domykają w poniedziałek, 10 października 2022 roku 12. kolejkę PKO BP Ekstraklasy. - Wiemy, jak gra Raków, bo wszyscy to wiedzą i nie jest to żadna tajemnica. Cały tydzień szykujemy się na to, żeby się przeciwstawić temu zespołowi - zapowiada szkoleniowiec legniczan Wojciech Łobodziński.
Marek Papszun przed meczem 9. kolejki rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy z warszawską Legią był pytany przez dziennikarzy, czy jego Raków jest gotowy. - Tak. 2:0, żeby było spokojnie i bez zbędnych nerwów - odpowiadał trener "Medalików". Taki wynik długo się utrzymywał, a o końcowym rezultacie zdecydowały akcje gospodarzy w doliczonym czasie gry.
W ostatniej minucie dogrywki piłkarze Rakowa Częstochowa przegrali awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Slavia Praga pokonała wicemistrzów Polski 2:0.
W czwartek mecz, na który czeka cała Częstochowa. Raków podejmie Slavię Praga w IV rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Stawką dwumeczu, który rozpocznie się przy Limanowskiego, będzie faza grupowa europejskich pucharów i wielkie pieniądze. Za awans klub otrzyma blisko 3 mln euro.
Pozyskany z Górnika Zabrze Bartosz Nowak już w trzeciej minucie po wejściu na boisko zdobył gola dla Rakowa. Po 10 minutach było już 2:0. Goście pokazali, że zawsze warto grać do końca, i wywieźli z Częstochowy jeden punkt.
wydarzenia Częstochowa
Do późnych godzin nocnych z soboty 21 maja na niedzielę 22 maja 2022 roku trwało świętowanie w Częstochowie zdobycia przez piłkarzy Rakowa Pucharu Polski i wicemistrzostwa w krajowych rozgrywkach ekstraklasy
W ostatnim meczu piłkarskiego sezonu 2021/2022 PKO BP Ekstraklasy Ivi Lopez przypieczętował tytuł króla strzelców. W ciągu dwóch minut pierwszego kwadransa meczu zdobył gole nr 19 i 20. Podopieczni Marka Papszuna wygrywając z Lechią Gdańsk 3-0 powtórzyli sukces z poprzedniego sezonu zostając wicemistrzami Polski.
Warta Poznań nie miała argumentów w ligowym starciu z Rakowem Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna pozostają niepokonanym zespołem w 2022 roku.
Dariusz Mioduski obiecuje Markowi Papszunowi nie tylko pieniądze i perspektywy, ale także realną władzę. Bohaterem największego transferu w ekstraklasie najbliższej zimy może być nie piłkarz, ale trener.
Legii marzy się Marek Papszun. Trwają zakusy, a mnie to przypomina kuszenie św. Antoniego, słynny motyw malarski, w którym szkarady piekielne mizdrzą się do świętego starca.
To miał być koniec europejskiej przygody Rakowa Częstochowa. Ale nie jest - piłkarze Marka Papszuna wyeliminowali znacznie bogatszy Rubin Kazań i po cichu liczą na grę w Lidze Konferencji.
W sobotę w Bełchatowie Raków Częstochowa będzie podejmował Legię Warszawa. Czy osłabionym częstochowianom uda się zatrzymać lidera?
GKS Katowice
Po bardzo emocjonującym spotkaniu GKS Katowice wygrał 2:1 z Rakowem Częstochowa. - Charakter i determinacja pozwoliły nam utrzymać korzystny wynik - podkreślał Jacek Paszulewicz, dla którego był to trenerski debiut w GieKSie.
Sport
W sobotę w Stalowej Woli częstochowski Raków nie zagrał ze Stalą, bo nie pozwolił na to fatalny stan boiska. Trochę szkoda, bo w przypadku wygranej RKS znów mógł być liderem - Opolska Odra sensacyjnie przegrała u siebie z Olimpią Zambrów.
Chociaż Raków stracił w Kołobrzegu dwa punkty, trener Marek Papszun chwalił swoich piłkarzy za to, że po nieudanej pierwszej połowie, w drugiej zdominowali rywali i potrafili zdobyć dwa gole.
Częstochowa
Piłkarze Rakowa prowadzili z Olimpią Zambrów 1:0, ale nie wykorzystali szansy na ósme zwycięstwo w sezonie. - Po zdobyciu bramki moi zawodnicy poczuli się zbyt pewni siebie. Jakby liczyli, że kolejne gole są kwestią czasu, a w piłce tak nie jest - komentował trener częstochowian Marek Papszun.
Gdyby do dorobku Rakowa dopisać punkty, które drużyna straciła w ostatnich minutach meczów w Elblągu, Tarnobrzegu i Stargardzie, po 11 kolejkach częstochowianie mieliby wręcz gigantyczną przewagę nad rywalami.
Piłkarze II ligi w środę rozegrali czwartą kolejkę, a już w sobotę rozpoczną następną. 27 sierpnia Raków Częstochowa podejmuje ROW Rybnik, który może być nadspodziewanie trudnym przeciwnikiem.
Copyright © Agora SA