Miasto przekonuje, że to uszczelni system i uchroni mieszkańców przed ewentualnymi podwyżkami. - Chcemy ukrócić praktykę, w której firmy budowlane przerzucają koszty na częstochowian - podkreśla naczelnik w Centrum Usług Komunalnych Łukasz Kot.
Kolejny sukces policjantów ze specjalnej grupy, która od 2019 r. zajmuje się zwalczaniem nielegalnego procederu składowania odpadów niebezpiecznych na terenie kraju. Jak dotąd śledczy odkryli kilkanaście składowisk na terenie województw: śląskiego, opolskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i łódzkiego.
W trzy kolejne soboty: 4, 11 i 18 marca odbędzie się w Częstochowie zbiórka odpadów problemowych i niebezpiecznych. Można pozbyć się kłopotliwych rzeczy z mieszkania czy piwnicy.
Raz do roku częstochowianie mogą zamówić specjalne worki na odpady budowlane - big bagi. Zdarza się, że lądują do nich odpady, które choć wydają się budowlane, nimi nie są. Wówczas może być tak, że worek do nas wróci i śmieci trzeba będzie posegregować. - Mieliśmy już takie przypadki - mówi naczelnik w CUK Łukasz Kot.
Dotąd posiadanie Karty Dużej Rodziny dawało w Częstochowie 50-procentową zniżka w opłacie śmieciowej. Ulga była naliczana bez względu na to, ile osób mieszkało pod danym adresem. Teraz, aby płacić mniej, w nieruchomości rzeczywiście musi mieszkać rodzina wielodzietna.
Pozostałości po bożonarodzeniowym drzewku wystarczy po prostu wystawić do śmieci. Zostaną zabrane razem z bioodpadami.
Zmiana sposobu naliczania podatku śmieciowego czy kontrole nieruchomości sprawiły, że liczba osób, które płacą podatek śmieciowy w Częstochowie wzrosła o kilkanaście tysięcy. Dzięki temu system się bilansuje i na horyzoncie nie widać podwyżek.
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa (KMZB) to narzędzie informatyczne, które wystartowało w październiku 2016 r. Dzięki niemu każdy może anonimowo informować policję o wykroczeniach i przestępstwach, które zaobserwował.
Nie tylko dla tych, co już robią przedświąteczne porządki: w trzy kolejne soboty, 3, 10 i 17 grudnia, odbędzie się w Częstochowie zbiórka odpadów problemowych i niebezpiecznych. Mobilny punkt dotrze do wszystkich dzielnic. Warto skorzystać z okazji, by pozbyć się kłopotliwych przedmiotów.
Jak dotąd blisko 4,5 tys. ton odpadów mniej trafiło w tym roku na wysypisko niż przed rokiem. Remondis odebrał także trochę mniej odpadów segregowanych, ale różnica jest niewielka w stosunku do danych z ubiegłego roku. Mocno rzuca się w oczy spadek odpadów wielkogabarytowych. Teorie są dwie: ludzie zaczęli oszczędzać przez inflację albo używają ich jako opału.
Do częstochowian trafiły ulotki z informacją, do jakich worków należy wkładać odpady. Jak tłumaczy Łukasz Kot z Centrum Usług Komunalnych, to akcja edukacyjna. Często zdarzało się, że śmieci nie były odbierane, bo były np. w czarnych workach.
Już 36 osób trafiło do aresztu dzięki działaniom policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą z Częstochowy w śledztwie dotyczącym mafii śmieciowej. Właśnie dołączyło do nich 3 kolejnych podejrzanych o składowanie niebezpiecznych odpadów na terenie woj. śląskiego i opolskiego.
Na prywatnej posesji przy ul. Leśnej we Wręczycy Małej znajdują się beczki i 200-litrowe mauzery z chemikaliami oraz zwiezione nielegalnie prawdopodobnie z zagranicy odpady komunalne.
15 września Częstochowa złożyła wniosek do NFOŚiGW o dofinansowanie z programu priorytetowego "Racjonalne gospodarowanie odpadami i ochrona ziemi. Usuwanie porzuconych odpadów". Szacowany koszt przedsięwzięcia to - bagatela - 68 mln zł.
Poseł KO z Częstochowy Andrzej Szewiński od sierpnia czeka na odpowiedź z Ministerstwa Klimatu i Środowiska na swą interpelację w sprawie rządowych planów utylizacji nielegalnie składowanych odpadów. Jako przykład podaje beczki w hali d. Wełnopolu.
Przewodniczący opozycyjnego do władz miasta klubu radnych PiS Piotr Wrona co jakiś czas przypomina o tykającej od kilku lat w sąsiedztwie urzędu skarbowego "Częstochowskiej Bombie Ekologicznej". Tak nazwał tysiące beczek z chemikaliami zwiezione nielegalnie do hali dawnych zakładów Wełnopol.
Firma Agronica z Wierzchowiska chciałaby w Częstochowie przy ul. Legionów produkować nawozy organiczne. Mieszkańcy już protestują, a urząd miasta przyznaje, że odór związany z tą działalnością może być wyczuwalny nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu, ale w całym mieście.
Mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej będą płacić nie 29 lecz 34 zł od osoby. Chyba, że zaczną kompostować - wówczas stawka będzie niższa o 4,75 zł. Póki co CUK nie widzi jednak większego zainteresowania przydomową produkcją nawozu.
Częstochowianie, którzy przyjęli pod swój dach uchodźców z Ukrainy, powinni złożyć nową deklarację śmieciową. Centrum Usług Komunalnych będzie kontrolowało te domy, których właściciele wystąpili o rządowe świadczenie 40 zł za dzień zakwaterowania.
Tuż przed Świętami Wielkanocnymi policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą KMP Częstochowa zatrzymali kolejnych siedem osób związanych z grupą przestępczą, która nielegalnie składowała substancje niebezpieczne na terenie województw śląskiego i opolskiego. Czterech mężczyzn trafiło do aresztu, trzech zostało objętych policyjnym dozorem.
Centrum Usług Komunalnych znalazło firmę, która usunie 10 dzikich wysypisk śmieci w różnych częściach miasta. Sprzątanie będzie kosztować 19 tys. zł i zapłacą za nie wszyscy mieszkańcy.
Częstochowa jest trzecim polskim miastem - po Poznaniu i Toruniu - w którym rusza instalacja tzw. wysokociśnieniowej odwróconej osmozy odcieku ze składowiska odpadów. W UE to metoda uznana, efektywna i dobrze służąca środowisku.
Radni zdecydowali, że od 1 czerwca stawka za odbiór odpadów w Częstochowie z domów wyniesie 34 zł, obecna stawka jest o 5 zł niższa. Dyskusja była burzliwa.
Jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to od 1 czerwca częstochowianie mieszkający w domach jednorodzinnych będą płacić za śmieci nie 29, lecz 34 zł od osoby. Miasto tłumaczy podwyżkę nie tylko kosztami, ale ponadprzeciętną produkcją śmieci przez częstochowian.
Policjanci z Kłobucka odnaleźli mężczyznę, który w styczniu urządził w lesie dzikie wysypisko. 28-letni obywatel Ukrainy musiał oczyścić teren.
W Częstochowie zaczęła działać aplikacja Eco Harmonogram, w której mieszkańcy znajdą daty odbioru odpadów. Poza tym aplikacja podpowie, jak segregować śmieci, czy pokaże, gdzie można oddać odpady problemowe.
Apteki nie przyjmują niepotrzebnych już lekarstw ze względu na koszty utylizacji i wymogi sanitarne. Problem jednak należy rozwiązać i miasto powinno się tym zająć - apeluje częstochowianka w liście do redakcji "Gazety Wyborczej".
W Częstochowie ma powstać Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Wybrano już lokalizację i być może jeszcze w tym roku częstochowianie będą mogli zostawiać odpady poremontowe czy wielkogabarytowe w nowym miejscu.
- O porzuconych śmieciach dowiedzieliśmy się w poprzedni weekend, natomiast wysypiska powstały prawdopodobnie kilkanaście dni wcześniej - informuje asp. Kamil Raczyński z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Osoby, które po zmianie przepisów łączących zużycie wody ze stawką za odbiór odpadów płaciły gigantyczne rachunki, będą płacić znacznie mniej. Od 1 stycznia obowiązuje przepis, że cena nie będzie mogła być wyższa niż 150 zł za mieszkanie. - Przez zmiany wszyscy częstochowianie będą musieli dopłacić do systemu ok. 600-800 tys. zł - przewiduje naczelnik CUK Łukasz Kot.
Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie w środę 10 listopada 2021 r. rozpoczął się proces 30 oskarżonych o udział w grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym sprowadzaniem i porzucaniem toksycznych odpadów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił w środę 10 listopada skargę szefa klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Częstochowie na ubiegłoroczną uchwałę różnicującą sposób naliczania opłat za wywóz śmieci w zależności, czy mieszka się w zabudowie jedno- bądź wielorodzinnej.
Nie w Częstochowie, a w Katowicach odbędzie się proces dwóch mężczyzn, którzy pod szyldem legalnej firmy zajmującej się plastikiem i makulaturą zgromadzili na prywatnej posesji przy ul. Hallera ponad 300 beczek wypełnionych chemikaliami.
Na godz. 9 w środę, 27 października Wojewódzki Sąd Administracyjny wyznaczył termin rozprawy dotyczącej stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Częstochowie. To efekt skargi złożonej w czerwcu przez Piotra Wronę, szefa klubu PiS w radzie miasta.
Z powodu nieobecności dwóch oskarżonych nie udało się w Sądzie Okręgowym w Częstochowie rozpocząć procesu mafii śmieciowej. 30 osobom Prokuratura Regionalna w Katowicach zarzuca łącznie 198 przestępstw. Akt oskarżenia liczy ponad 660 stron.
Trzy miesiące trwała akcja zbierania elektrośmieci w Częstochowie. Przez ten czas udało się ich zebrać ok. 60 ton. W sobotę organizatorzy zapowiadają finał akcji, który odbędzie się przy ul. Dolnej 6 na Ostatnim Groszu.
Prokuratura Regionalna w Katowicach prawomocnie umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia przez prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka obowiązku usunięcia nielegalnie składowanych beczek z niebezpiecznymi chemikaliami w hali dawnego Wełnopolu przy ul. Filomatów.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ umorzyła śledztwo w sprawie ubiegłorocznego głosowania nad zmianą zasad i opłat za wywóz śmieci w mieście. Nie widzi też sensu, by przystępować do zainicjowanego przez radnego Piotra Wrony postępowania przed sądem administracyjnym.
Rząd chce, żeby opłata za śmieci, którą samorządy naliczają na podstawie zużytej wody, wynosiła maksymalnie 150 zł. Częstochowa jest sceptyczna wobec tych planów. - Płacący będą dotować tych, którzy unikają płacenia podatku - ocenia Łukasz Kot, naczelnik Centrum Usług Komunalnych.
Do hali poprodukcyjnej prywatnego właściciela w Kamyku w powiecie kłobuckim zwieziono tysiące pojemników z nieznaną substancją. Skąd się wzięły i co w nich jest, ustala policja.
Copyright © Agora SA