- Decyzje zapadające w Warszawie mają wpływ na życie w Częstochowie. I na jego koszt - mówiono w poniedziałek w ratuszu podczas debaty z cyklu "Okrągłe Stoły 2019". - Poczujemy to boleśnie, płacąc nowe, wyższe stawki podatku śmieciowego.
Rząd działa na zasadzie: ja stawiam, szwagier płaci - uznali uczestnicy zorganizowanej przez "Wyborczą" debaty o tym, za co w dzisiejszej Polsce płaci samorząd, choć powinien budżet państwa. Co gorsza, koszty rządowych decyzji pokrywają także mieszkańcy z własnej kieszeni. Boleśnie to odczujemy, np. płacąc nowe stawki podatku śmieciowego.
- Za co płaci samorząd, choć powinno państwo? - zastanawiali się w poniedziałek, 13 maja uczestnicy debaty, którą w częstochowskim ratuszu zorganizowała "Wyborcza" i urząd miasta.
Jeśli rząd mówi, że osoby do 26. roku życia mają nie płacić podatku dochodowego, to sponsorem takiego 26-latka okaże się miasto, bo nie otrzyma prawie 50 proc. udziału w jego podatku PIT - mówi prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
Częstochowski ratusz, historyczna siedziba władz miasta, to najlepsze miejsce, by dyskutować, na ile samorządne są dziś samorządy. Np. dlaczego i ile dokładają do oświaty, choć jej finansowanie to rola państwa? Dlaczego musi wzrosnąć podatek śmieciowy? Co z pieniędzmi na miejską służbę zdrowia?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.