Grupa Verso pracuje nad koncepcją nowego pl. Biegańskiego. Miasto chce, żeby projekt był "zachwycający" i daje pracowni więcej czasu na przygotowanie propozycji. Prawdopodobnie poznamy je jesienią.
Odbyła się kolejna kontrola dwóch nowych kawiarenek ustawionych na placu Biegańskiego. Znowu są uwagi do ich wyglądu.
O udział w nadchodzących wyborach zaapelowali w niedzielę, 16 lipca na placu Biegańskiego organizatorzy i goście ogólnopolskiej akcji Tour de Konstytucja. - Proszę nie słuchać osób, które mówią: ja nie pójdę na wybory, bo wybory będą sfałszowane i ja nie chcę brać w tym udziału - mówił Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
Na spotkaniu 16 lipca w Kłobucku pojawią się prokurator Jarosław Onyszczuk i sędzia Igor Tuleya, obaj szykanowani przez obecnie rządzących. W Częstochowie dołączy do nich Wojciech Hermeliński, były przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
Grupa Verso, która opracowuje koncepcję rewitalizacji placu Biegańskiego, na razie nie zdradza swoich pomysłów. - Za kilka tygodni powinniśmy już wiedzieć, co zaproponują architekci - mówi Łukasz Kot z Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie. Ostatnio CUK omawiał z Grupą Verso propozycje mieszkańców. Pogrupowano je w czterech kategoriach.
Nawet 12 miesięcznych czynszów mogą zapłacić właściciele letnich kawiarenek na placu Biegańskiego w Częstochowie, jeśli nie zastosują się do uwag z przeprowadzonej w nich kontroli. Zwłaszcza Mistrzowska ma co poprawiać, bo jej wygląd ma niewiele wspólnego z zaakceptowanymi założeniami.
Nazywa się Mistrzowska, ale mistrzowska w wyglądzie nie jest. - Jedna z kawiarenek na pl. Biegańskiego znacznie odbiega od wizualizacji pokazanej w dokumentach przetargowych - stwierdza pełnomocniczka prezydenta Częstochowy ds. estetyki miasta.
Tak wielu demonstrantów Częstochowa dawno nie widziała. Około 2 tys. osób przyszło w niedzielę 4 czerwca na plac Biegańskiego, by zaprotestować przeciwko łamaniu praw obywatelskich i destrukcyjnej polityce rządu. Chcą żyć wolnej i tolerancyjnej Polsce.
Trzynaście dużych kwietników, w których posadzono ok. 2 tys. roślin, stanęło w różnych punktach centrum miasta - a sześć z nich na "Bieganie". Tego lata w Częstochowie ma być bardziej zielono.
Posłowie klubu parlamentarnego PSL Koalicji Polskiej Dariusz Klimczak oraz Paweł Bejda - obaj z woj. łódzkiego, bo Częstochowa nie ma w tym klubie własnych reprezentantów - zawitali w czwartek, 1 czerwca do Częstochowy, by promować projekt "Uczciwa Polska".
Z hukiem i przy dźwiękach tłuczonego szkła częstochowscy kibice świętowali historyczne zwycięstwo Rakowa. To nie musiało tak wyglądać. A raczej - nie powinno.
Ogłaszając na początku maja, że na placu koło ratusza staną dwie kolejne kawiarenki, zapowiedziano, że obie zaczną działać 27 maja. Od kilku dni trwa budowa tylko jednej z nich, bo drugi pawilon nie dotarł na czas do Częstochowy. Możliwe jednak, że będą funkcjonować oba nowe ogródki.
Piłkarze Rakowa odbiorą w sobotę na stadionie przy Limanowskiego złote medale za mistrzostwo Polski, a później - od ok. godz. 21 - wspólnie z kibicami będą świętować historyczny sukces w centrum Częstochowy. Tytuł mistrza Polski jest ukoronowaniem pracy trenera Marka Papszuna, który w sobotę poprowadzi klub po raz ostani. Przed jego następcą wielkie wyzwanie i walka w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Do trzech razy sztuka: trzeci od ubiegłego roku przetarg udał się i na "Bieganie" w Częstochowie będą działać w sumie trzy kawiarenki. Dwie nowe staną w obu narożnikach po jego północnej stronie.
Policjanci zatrzymali 19-latka, który podczas bójki na pl. Biegańskiego przy użyciu noża ranił dwóch mężczyzn, którzy wspólnie jeszcze z innym agresorem go zaatakowali i pobili. Ranni trafili do szpitala. Obrażenia nie zagrażają już ich życiu. Wszyscy staną przed sądem.
Kolejny przetarg na prowadzenie letnich kawiarenek na częstochowskim "Bieganie" się nie udał. Przed nami ostatnia szansa dla zainteresowanych, ale muszą się pospieszyć.
Każdemu zwierzakowi należy się własny, kochający człowiek. Impreza zachęcająca do adopcji kotów i psów z częstochowskiego schroniska odbędzie się w niedzielę, 16 kwietnia, na placu Biegańskiego. Początek o godz. 14.
W ostatnim dniu zgłaszania pomysłów, jak zmienić plac, Stowarzyszenie Architektów Polskich odcięło się od przyjętej przez miasto procedury. Powód: pracownia, która na zlecenie magistratu ma przygotować koncepcję, nie spotkała się z autorami obecnego kształtu placu. - Dla nas to podstawowe standardy wykonywania zawodu architekta - mówi szef oddziału SARP.
Miały być trzy kawiarenki na placu Biegańskiego w Częstochowie, powstaną najwyżej dwie. Tylko jedna oferta przeszła pierwsze sito przetargu ogłoszonego przez Centrum Usług Komunalnych.
Do 12 kwietnia częstochowskie Centrum Usług Komunalnych czeka na pomysły mieszkańców dotyczące przebudowy pl. Biegańskiego. Te, które wpłynęły, są - jak słyszymy w CUK - "rozbudowane i twórcze".
Do wydzierżawienia jest dwa razy po 300 m kw. w dwóch narożnikach północnej strony "Biegana". Bo kawiarenek, razem z tą, która wciąż ma umowę z miastem, tego lata ma być trzy.
Władze miasta chciałyby, aby w 2026 r. - na 200-lecie połączenia starej Częstochowy i Częstochówki - odnowiony plac Biegańskiego był już gotowy. Jak bardzo się zmieni, nie wiadomo, bo architekci najpierw wysłuchają opinii mieszkańców. Pewne jest to, że będzie więcej zieleni.
Kawiarenki powstałyby w trzech narożnikach "Biegana", bo czwarty - z pomnikiem marszałka Piłsudskiego - pozostałby wolny na miejskie i państwowe uroczystości. Centrum Usług Komunalnych w Częstochowie rozpoczęło poszukiwania przedsiębiorców, którzy chcieliby je poprowadzić.
Liczba 187 ustawiona ze zniczy zapłonęła 1 marca na placu Biegańskiego w Częstochowie. Śmierć tylu dzieci z rąk żołnierzy, którzy nie są godni miana wyklętych, udokumentowali historycy.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ma pokazywać, co mogą, a czego nie mogą zrobić inwestorzy - publiczni i prywatni - w ścisłym centrum. Uwagę zwracają zwłaszcza założenia wobec pl. Biegańskiego, którego obecna forma jest często krytykowana.
W Częstochowie rozpoczęło się demontowanie bożonarodzeniowych ozdób. Prace mają potrwać do końca tygodnia. W tym roku miasto za zdjęcie dekoracji musiało zapłacić znacznie więcej niż w rok wcześniej, bo 100 tys. zł.
Na placu Biegańskiego odbędą się m.in. koncerty i licytacje, w parku Lisiniec - morsowanie, na pływalni przy al. Niepodległości - nurkowanie, w hali Polonia - turniej siatkarski. To tylko część atrakcji częstochowskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szykujcie się!
Czy po odbetonowaniu placu Pamięci Narodowej władze Częstochowy wezmą się za rewitalizację placu Biegańskiego? Z naszych informacji wynika, że tak, ale na razie magistrat nie zdradza szczegółów. Jak ustaliliśmy, miasto chciałoby również trochę pozmieniać w II i III Alei.
Ponad 80 osób zgromadziło się w sobotę na placu Biegańskiego w Częstochowie, by uczcić pamięć zamordowanego przed czterema laty prezydenta Gdańska. Zapalono znicze układając z nich symboliczne serce.
W sobotę 14 stycznia mijają cztery lata od śmierci Pawła Adamowicza, który dzień wcześniej został zaatakowany nożem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Częstochowa, tak jak wiele innych miast, uczci pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska.
Na szczytowej ścianie kamienicy przy ul. Śląskiej, gdzie w 1992 r. powstał pierwszy w Polsce salon odzieżowy sieci Lee Cooper, wymalowano jubileuszowy mural.
Częstochowski sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest już w ferworze przygotowań przed styczniowym finałem. Dopina m.in. program imprezy na "Bieganie". Jedną z gwiazd, które tu wystąpią, jest zespół Habakuk.
Bez szopki budowanej przez siostrę Milenę i jej podopiecznych trudno sobie wyobrazić Boże Narodzenie w Częstochowie. Zwykle nie brakuje w niej aktualnych wątków. Tym razem to pamięć o ogarniętej wojną Ukrainie.
Dzięki informacjom od operatorów miejskiego monitoringu, strażnicy miejscy wspólnie z policjantami z I Komisariatu ujęli dwie osoby, które ukradły i uszkodziły figurki z szopki bożonarodzeniowej znajdującej się na pl. Biegańskiego.
Częstochowska zakonnica ze zgromadzenia św. Józefa od lat dba, by świąteczny nastrój zapanował w Częstochowie. Po raz siódmy zaprosiła przedszkolaki i uczniów, by na placu Biegańskiego przystroili świąteczne drzewka.
Mimo wprowadzanych oszczędności, władze Częstochowy nie zrezygnowały w tym roku ze świątecznego dekorowania miasta. Tym bardziej, że część kosztów ponieśli sponsorzy, a ledowe światełka nie potrzebują aż tak dużo energii, jak się wydaje. Odświętny wystrój zyskały więc Aleje NMP, ozdobione girlandami i kurtynami, oraz plac Biegańskiego, na którym - poza obecną co roku prawdziwą choinką - tym razem pojawiły się m.in. renifery, niedźwiedź, sanie, huśtawka, także świecące na biało i złoto drzewo z napisem "Częstochowa". Podobnie jak w poprzednich latach okolicznościową oprawę otrzymała również "Dziewczynka z gołębiami" w III Alei. Przy fontannie stoją zajączki i lisek, jest też ramka, w której można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a potem np. wysłać rodzinie czy znajomym z życzeniami. Świąteczna dekoracja zamówiona przez miasto pojawiła się także na Starym Rynku oraz placu Orląt Lwowskich na Rakowie.
Ma 12 metrów, jest daglezją i na plac Biegańskiego trafiła z ul. Borelowskiego. Strojenie Częstochowy na zbliżające się Boże Narodzenie dobiega końca. Świąteczna iluminacja zostanie uruchomiona 6 grudnia.
Nie będzie wielkiej imprezy inaugurującej bożonarodzeniowy sezon, choć może skromniejszą mikołajową uroczystość uda się zorganizować. Za to prawdopodobnie w nocy nie trzeba będzie wyłączać iluminacji, bo jest ledowa i przez to energooszczędna.
Pod hasłem "Częstochowskie urodziny Niepodległej" na pl. Biegańskiego odbył się finał miejskich obchodów Święta Niepodległości.
Aż dwie sesje nadzwyczajne szykują się w Częstochowie na piątek, 21 października. PiS chce, by rada podjęła stanowisko w sprawie odwołania odpowiedzialnego za sport i kulturę wiceprezydenta Jarosława Marszałka, rządząca miastem Lewica woli porozmawiać o drożyźnie, kryzysie energetycznym oraz węglu, którego brak.
Copyright © Agora SA