Na internetowej platformie X (d. Twitter) rozpowszechniono zdjęcie zwłok mężczyzny z zakrwawioną głową. Ma to być wizerunek Jacka Jaworka, po samobójczym strzale z pistoletu. Sprawą wycieku zajmuje się Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Prokuratura zapowiada śledztwo.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo "w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie". W krótkim komunikacie nie ma mowy, że znalezione w piątek ciało z raną postrzałową głowy to Jacek Jaworek, co nieoficjalnie ustaliła "Wyborcza". Oficjalnych wyników badań DNA prokuratura jeszcze nie ma.
Mieszkańcy niewielkiej wsi Borowce w powiecie częstochowskim nie mogą uwierzyć, że Jacek Jaworek odebrał sobie życie strzałem w głowę z pistoletu. Znali go dobrze. To ich sąsiad, trzy lata temu zabił swojego młodszego brata, jego żonę oraz ich 17-letniego syna.
"Gazeta Wyborcza" potwierdziła - w dwóch niezależnych źródłach - że zwłoki mężczyzny znalezione na boisku szkolnym w Dąbrowie Zielonej w powiecie częstochowskim należą do Jacka Jaworka, który trzy lata temu zabił troje członków swojej rodziny.
- Nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć, że to zwłoki poszukiwanego od 3 lat Jacka Jaworka. Zostaną przeprowadzone badania identyfikacyjne DNA, które to wyjaśnią - powiedział w piątek 19 lipca prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. W sobotę przed południem TVN24 poinformował, że według ich źródeł badania genetyczne potwierdziły, że to zabójca trojga członków swej rodziny.
Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Częstochowie sąd tymczasowo aresztował do końca września osiadłego w Polsce obywatela Rumunii 35-letniego Miroslava P. ps. Bajka. Mężczyźnie postawiono m.in. zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która od seniorów wyłudziła ok. 300 tys. zł.
Chłopiec wcześniej jechał na hulajnodze elektrycznej. Znaleziono go w ciężkim stanie przy lokalnej drodze w gminie Koszęcin. Policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublińcu ustala, co się stało. Poszukuje świadków.
Seryjny podpalacz, 25-letni Radosław J. ponownie zasiądzie na ławie oskarżonych. Tym razem prokuratura w Lublińcu oskarżyła go o podpalenie zabudowań gospodarczych w Lisowie i spowodowanie strat obliczanych na blisko pół miliona złotych.
Pracownik techniczny szpitala w Lublińcu oraz przedstawiciel firmy obsługującej tę placówkę usłyszeli zarzuty narażenia personelu i pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Według prokuratury mieli celowo spalić instalację, dostarczającą prąd na blok operacyjny.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie prowadzą śledztwo pod nadzorem prokuratora w sprawie utonięcia 14-latki w akwenie przy ulicy Amonitowej w Częstochowie. - Wszystkich, którzy byli świadkami tego zdarzenia, lub w ostatnim czasie przebywali na terenie tego obiektu, prosimy o pilny kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie - brzmi apel śledczych.
Trzy zarzuty popełnienia przestępstw usłyszał w środę 3 lipca 2024 roku 50-letni Tomasz K. Niespełna trzy doby wcześniej policjanci z Częstochowy, kontrterroryści z Katowic funkcjonariusze ABW osaczyli go w mieszkaniu bloku przy ul. Poleskiej. Akcja wymagała ewakuacji 20 osób z budynku.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe zakończyła śledztwo i przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 81-letniemu Wiesławowi S. W styczniu 2024 roku za kierownicą Audi Q7 na przejściu dla pieszych przy ulicy Legionów w Częstochowie śmiertelnie potrącił dwie kobiety spieszące do pracy.
Nastolatka w niedzielę 30 czerwca była z mamą i młodszą siostrą na terenie parku wodnego przy ul. Amonitowej w Częstochowie. Śledczy muszą nie tylko ustalić okoliczności śmierci dziecka, ale też odpowiedzieć, czy to miejsce jest bezpieczne dla wypoczywających.
Zuzanna z dziecięcym porażeniem mózgowym w kwietniu znalazła się na oddziale chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie. W czerwcu zmarła na szpitalnym łóżku. Szpital wini matkę, ta jest przekonana, że to wyłączna wina lekarzy. Prokuratorzy prowadzą dwa śledztwa.
Ostatnie dni czerwca na drogach w regionie częstochowskim okazały się tragiczne. Doszło do kilku groźnych wypadków, w jednym z nich życie stracił kierowca. Nie udało się też uratować nastoletniego rowerzysty. W poniedziałek w całym regionie trwa policyjna akcja "Prędkość".
Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie zapadł wyrok w głośnej sprawie zabójstwa Aleksandry W. i Oliwii W. Udusił je ich znajomy Krzysztof R. Za siedem w sumie przestępstw został skazany na dożywotnie więzienie. O przedterminowe warunkowe zwolnienie będzie się mógł starać nie wcześniej niż po 30 latach pobytu za kratami.
Za znęcanie się nad partnerką odpowie przed sądem 28-letni Mateusz N. W Polsce zrobiło się o nim głośno zupełnie z innego powodu. Trzy miesiące temu, skuty kajdankami, wyskoczył przez okno budynku policji na częstochowskim Tysiącleciu.
Prokurator przedstawił 19-letniemu Olafowi K. zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego. W niedzielę w nocy pijany, siedząc za kierownicą Mercedesa, uderzył w betonowy słup i doprowadził do śmierci 18-letniej pasażerki.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe zakończyła śledztwo i przesłała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmierci mieszkańca dzielnicy Ostatni Grosz. O zabójstwo przez ugodzenie nożem w klatkę piersiową oskarżono jego 43-letnią żonę Dorotę K.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy przy ul. Staszica w Kłobucku. 19-letni kierowca mercedesa na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem.
W czwartek, 13 czerwca 2024 r. po całodniowym posiedzeniu mowami końcowymi stron zakończył się proces 54-letniego Krzysztofa R. oskarżonego o zabójstwo swych znajomych: 45-letniej nauczycielki i jej 15-letniej córki. Nagie ciała kobiet wywiózł za miasto i zakopał w lesie opodal "gierkówki".
Poszukiwany od lutego 2022 r. jako zaginiony 40-letni Tomasz Z. został zamordowany. Jego szczątki odkopano przypadkiem w sierpniu 2023 r. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie zamknęła śledztwo i przesłała do sądu akt oskarżenia wobec 38-letniego Sławomira P. i 59-letniego Zbigniew S., którzy mieli dokonać zbrodni.
Kolejne zatrzymania w związku ze śledztwem w sprawie nielegalnego handlu dyplomami przez Collegium Humanum - poinformował 6 czerwca Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. - Wśród zatrzymanych jest Andrzej K., były rektor Akademii Polonijnej w Częstochowie - przekazał na platformie X.
Ksiądz S. mówi o sobie "były". - Od roku jestem zawodowym kierowcą - odpowiada na pytania sądu o profesję. 3 czerwca przez ponad trzy godziny zeznawał w procesie Rafała O. oskarżonego o brutalne zabójstwo 48-letniej kobiety i jej 70-letniej matki. Obaj mężczyźni przez blisko dwa miesiące mieszkali w celi aresztu. - Pomagałem mu, on się mi zwierzył, nie mogłem tego ukryć - mówił Stanisław S. na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Po wymianie szefa Prokuratury Okręgowej w Częstochowie teraz nastąpiły zmiany na niektórych stanowiskach kierowniczych w poszczególnych wydziałach, a także w prokuraturach rejonowych w Częstochowie, Lublińcu i Myszkowie.
Kierowca Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie stanie przed sądem za spowodowanie wypadku drogowego. Ofiarą była 11-letnia dziewczynka, która odniosła ciężkie obrażenia zagrażające jej życiu.
Tylko w ciągu dwóch kwietniowych tygodni z wypożyczalni w woj. śląskim skradziono 30 jednośladów e-bike wartych pół miliona złotych. - Nie dość, że policja nie chce z nami współpracować, to od półtora miesiąca nie łączy tych spraw w jedno postępowanie, choć sposób działania złodziei jest taki sam - nie kryją rozczarowania właściciele okradzionych firm.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie umorzyła śledztwo w sprawie ewentualnego zabójstwa 48-letniej Moniki G. Jej ciało znaleziono przed rokiem podczas sortowania odpadów na komunalnym wysypisku śmieci w Młynku Sobuczynie pod Częstochową.
Według naszych nieoficjalnych ustaleń kobieta najpierw udusiła dzieci, potem przez powieszenie skutecznie targnęła się na swoje życie. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie potwierdził jedynie, że na zwłokach nie było śladów śmierci zadanej.
Do pracy w Prokuraturze Regionalnej w Katowicach zostali przywróceni wieloletni szefowie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Oboje zostali zdegradowani w 2016 r. przez ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro z naruszeniem zasad równego traktowania i niedyskryminacji.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe umorzyła śledztwo w sprawie śmierci 53-letniego mężczyzny. Na zwłoki przy drzwiach komisariatu przy ul. Bór w Częstochowie natknął się policjant wychodzący w nocy po służbie do domu.
Okazuje się, że kobieta, która w styczniu usiłowała wyłudzić 70 tys. zł od seniora z częstochowskiej Parkitki - a zdemaskowaną niechcący wyswobodzili sąsiedzi, bo krzyczała, że jest gwałcona - dwa miesiące wcześniej pozbawiła oszczędności mieszkankę Bytomia.
Po niejawnym procesie były społeczny kurator sądowy z Częstochowy został prawomocnie skazany na pięć miesięcy więzienia za wykorzystanie kobiety, nad którą sprawował dozór.
Po wspólnym śledztwie Prokuratury Okręgowej w Częstochowie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach do sądu przesłano akt oskarżenia przeciwko grupie oszukującej i okradającej seniorów. Pokrzywdzeni stracili około 300 tys. zł.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie przekazała do sądu akt oskarżenia w sprawie grupy przestępczej, która działała w latach 2012-2015 na terenie całego kraju, w tym w Częstochowie i innych miejscowościach województwa śląskiego. Wyłudzała podatki przy obrocie m.in. produktami spożywczymi i metalami.
Tylko jedna rozprawa wystarczyła, aby sąd zakończył proces i wydał wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku na autostradowej obwodnicy Częstochowy. 41-letni Adam W. jako kierowca busa miał zawieźć znajomych do pracy w Szwajcarii. Po drodze wszyscy pili alkohol i zażywali narkotyki. Dla dwóch młodych mieszkańców Warszawy była to ostatnia droga.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko siedmiu osobom przerzucającym nielegalnie obcokrajowców z granicy polsko-słowackiej do Niemiec. Wszyscy oskarżeni byli w przeszłości wielokrotnie karani.
Prokuratura Rejonowa w Częstochowie zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Pawłowi G. W październiku 2023 r. przyszedł na komisariat policji i oznajmił, że zabił swojego kolegę. Potem wskazał miejsce, gdzie były zwłoki. Oskarżonemu o zabójstwo grozi od 10 do 30 lat więzienia albo dożywocie.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku o kolejne miesiące wydłużyła śledztwo w sprawie śmierci Kamila z Częstochowy, skatowanego przez ojczyma przy biernej postawie matki ośmiolatka i dorosłych domowników. Na wniosek śledczych Sąd Apelacyjny w Gdańsku przedłużył podejrzanym Dawidowi B. i Magdalenie B. tymczasowe areszty do 26 czerwca 2024 r.
Od 14 marca obowiązują przepisy mówiące o tym, że policja może zarekwirować samochód pijanemu kierowcy. Nie minęło kilka dni, a częstochowscy policjanci odholowali do depozytu dwa pojazdy. Czy będą wystawione na sprzedaż? Zdecyduje sąd.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.