Już wiadomo, że w tym roku nie zakończy się śledztwo w sprawie zabójstwa 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Podejrzany o podwójne zabójstwo 52-letni Krzysztof R. od lutego 2022 roku przebywa w areszcie tymczasowym, nadal milczy na temat zbrodni.
Do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie przyszły w środę, 2 marca oficjalne wyniki badań DNA ciał dwóch kobiet znalezionych w lesie w podczęstochowskim Romanowie. To 45-letnia Aleksandra W. i jej 15-letnia córka Oliwia, poszukiwane od 11 lutego.
W Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbyły się zlecone przez prokuratora sekcje zwłok, które znaleziono w poniedziałek w pobliżu podczęstochowskiego Romanowa. Biegli orzekli, że młodsza z kobiet zmarła na skutek gwałtownego uduszenia. Takiej pewności nie ma w drugim przypadku.
Na środę, 23 lutego, zaplanowano w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach zleconą przez prokuraturę sekcję zwłok dwóch kobiet odkopanych w poniedziałek w lesie w Romanowie pod Częstochową - ok. 300 m w bok od "gierkówki".
11 lutego rozpoczęły się poszukiwania 45-letniej nauczycielki i jej 15-letniej córki z Częstochowy. 21 lutego w lesie w Romanowie policjanci odnaleźli ciało jednej kobiety, niespełna dwie godziny później drugiej. Były w odległości kilku metrów od siebie.
W kolejnej dobie poszukiwań 45-letniej nauczycielki z Częstochowy i jej 15-letniej córki policja znalazła w lesie w okolicach Romanowa koło Częstochowy kobiece zwłoki. Były zakopane kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią.
Częstochowscy policjanci ustalili, że ford focus należący do zaginionej Aleksandry Wieczorek - w czwartek 10 lutego, gdy była ostatni raz widziana żywa - miał poruszać się po drodze krajowej nr 91 ( dawna DK1) w rejonie Romanowa i dalej w kierunku Katowic.
W sobotę, 19 lutego, na ponowiony apel o udział w poszukiwaniach Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii zgłosiło się ponad 100 wolontariuszy - znacznie więcej niż w piątek. Relacje z Częstochowy śledzi oskarżony o zabójstwo: ogląda telewizję w aresztanckiej celi - dowiedziała się "Wyborcza" z wiarygodnych źródeł.
Na apel ojca 15-letniej Oliwii w piątek rano przed wejściem do ogrodów działkowych Przyjaźń na częstochowskim Sabinowie stawiło się około stu wolontariuszy, który ruszyli z nadzieją na odnalezienie żywej nastolatki i jej 45-letniej matki Aleksandry Wieczorek. Obie były widziane ostatni raz tydzień temu. Policja i prokuratura podejrzewają, że zostały zamordowane.
Śledczy twierdzą, że doszło do zabójstwa i mają na to dowody. Ciał obu zaginionych kobiet jednak nie znaleziono. Od czwartku, 17 lutego sprawę aresztowanego 52-letniego Krzysztofa R. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.
Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował trzymiesięczny tymczasowy areszt wobec 52-letniego Krzysztofa R. Według prokuratury mężczyzna pozbawił wolności i zabił 45-letnią Aleksandrę oraz jej 15-letnią córkę Oliwię. Zaginęły kilka dni temu.
Prokurator postawił zatrzymanemu w niedzielę mężczyźnie zarzut zabójstwa zaginionych 10 lutego 45-letniej Aleksandry W. i jej 15-letniej córki Oliwii. 52-latek nie przyznaje się, odmawia też odpowiedzi na większość zadawanych pytań.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe wszczęła śledztwo w sprawie zaginięcia 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Postępowanie prowadzone jest pod kątem "bezprawnego pozbawienia wolności". Policja potwierdza, że zatrzymano mężczyznę.
Trwają poszukiwania 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Od 10 lutego nie ma z nimi kontaktu. Według policji w dniu zaginięcia mogły jechać srebrnym fordem focusem o numerze rejestracyjnym SC 1836F.
Policja poszukuje 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Ostatni raz matka była widziana 10 lutego przy ul. Żyznej w Częstochowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.