Paulini z Jasnej Góry poinformowali we wtorek 28 maja, że w klasztorze z wizytą pojawił się kard. Justin Francis Rigali. Prasa amerykańska przed laty zarzucała mu - gdy był jeszcze arcybiskupem Filadelfii - że ukrywał pedofilię wśród księży.
Do modlitwy przebłagalnej za "ciąg profanacji" Chrystusa i Maryi wezwał wiernych na Jasną Górę abp Wacław Depo. Po raz pierwszy od premiery filmu braci Sekielskich oficjalnie odniósł się także do problemu pedofilii w polskim Kościele, oburzony na "narzucanie nam odpowiedzialności zbiorowej całego Kościoła za czyny poszczególnych przestępców".
Były dyrektor salezjańskiego domu dziecka na częstochowskim Stradomiu, któremu prokuratura zarzuca 11 przestępstw o charakterze seksualnym wobec nieletnich wychowanków, w trakcie procesu w Częstochowie zrezygnował ze stanu duchownego, ożenił się i wrócił na Dolny Śląsk. Tymczasem końca jego procesu nie widać.
Film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" komentuje wielu duchownych. Ale jeden z nich, częstochowski metropolita abp Wacław Depo, zaskakująco zamilkł, choć w ocenianiu otaczającej rzeczywistości jest raczej prędki. W liście pasterskim, który w niedzielę zostanie odczytany w kościołach, nie będzie o pedofilii ani słowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.