Józef Knysak, 87 lat
Najpiękniejsze chwile? Wszystkie spędzone z moją żoną Heleną. Gdy byłem już chory, siedziała przy łóżku i śpiewała, żeby było mi lżej. Życie jest piękne, kiedy ma się obok kochającą osobę, łatwiej pokonuje się wszelkie trudności. A my przez 63 lata byliśmy jak jedno ciało. Miłość, zgoda, uczciwość. To było dla nas najważniejsze.
Wszystkie komentarze