W internecie pojawiły się głosy częstochowian, by w ramach solidarności z Ukrainą pikietować otwarty w 2020 r. jako pierwszy w Polsce dyskont rosyjskiej sieci Mere przy ul. 1 Maja. Zwłaszcza że niemal wszystkie polskie sieci handlowe masowo wycofują ze sprzedaży rosyjskie produkty.
Mere jest siecią handlową obecną na polskim rynku od lata 2020 r. Po koniec lipca przy ul. 1 Maja 19 w Częstochowie, w miejscu dawnego centrum meblowego, ruszył pierwszy w Polsce jej dyskont. Mere należy do rosyjskiej sieci dyskontów Svetofor, obecnej na rynkach rosyjskim, białoruskim, kazachstańskim i chińskim. W 2021 r. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy wprowadziła zakaz prowadzenia przez Mere działalności na Ukrainie. Ekspansję dyskontów tej sieci na Ukrainie uznano za działania rosyjskich służb specjalnych.
Wszystkie komentarze
Pan chyba nie zdaje sobie sprawy jak działają sklepy a w szczególności hard dyskonty, profit ktory idzie do kieszeni rzekomej Rosji to nie wiem czy będzie jednocyfrowy bo ceny są tam niższe niż w innych sklepach, raczej 70% jest produktami polskimi z tego co ostatnio sprawdziłem a jak się nie sprzeda to hajsik nie trafi do kieszeni Polaka bo zwrócą mu w towarze pod datę
To jeden jest na to sposób, przejść na produkty polskie i unijne. Osobiście omijam już od dawna co rudki: stacje benzynowe sklepy i to co pisowskie, np Orlen.To wszystko poprzez Orbana , jest powiązane z Putinem.
Poza tym ludzie głosują portfelami, ale wybór mają ograniczony zasobnością tych portfeli. Są wśród nas ludzie, których nie stać na wyższe idee i będą tam kupować z przymusu ekonomicznego. I tutaj kończy się bajka
To nie argument, towar średni, mało klientów. Zasada jest jedna i wyraźna NIE KUPUJEMY rosyjskich i białoruskich towarów. NIE KUPUJEMY w dyskoncie Mere.
A ja będę kupować w MERE, bo są tam produkty polskich dostawców którym wypadałoby żeby pieniądze chociaż wróciły do nich, nie chcesz nie kupuj ale nie bojkotuj albo w sumie możesz się i w progu sklepu położyć, to se przejdę