Minister w Kancelarii Premiera, wcześniej wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik ogłosił na Twitterze, że nowy gmach sądu w Częstochowie - jeden z największych w Polsce - to zasługa Zbigniewa Ziobry, bo poprzednicy nic w tej sprawie nie zrobili.
Resort sprawiedliwości ustami ministra Michała Wójcika pochwalił w serwisie X (dawny Twitter) Zbigniewa Ziobrę, że jako jedyny zadbał o inwestycje w wymiarze sprawiedliwości, przywołując jako sztandarową budowę sądu w Częstochowie.
Czy faktycznie dopiero gdy PiS doszedł do władzy, zapadła decyzja o budowie nowego sądu w Częstochowie?
O budowie sądu zdecydował rząd PO-PSL
Starania o nowy gmach dla częstochowskiego wymiaru sprawiedliwości trwały ponad 20 lat. Wreszcie za prezesury w Sądzie Okręgowym Hanny Morejskiej, a potem Roberta Grygla, udało się przekonać do inwestycji rząd koalicji PO-PSL. Ministrem sprawiedliwości był wówczas Jarosław Gowin. W 2014 r. ogłoszono konkurs architektoniczny rozstrzygnięty w pierwszej połowie kolejnego roku. Spośród 14 prac najwyżej oceniono koncepcję pracowni Heinle, Wischer und Partner z siedzibą w Stuttgarcie i oddziałem m.in. we Wrocławiu. Zwycięzców zaproszono do negocjacji na wykonanie projektu.
Wszystkie komentarze
On ten system współtworzył. Projektował.
Oczywiście cierpiąc i boleśnie klaskając, nawet gdy się nie cieszył.
Tu nie chodzi o współczucie dla Gowina, ale o prawdę. Skoro to on podjął decyzję o budowie sądu, to należy go docenić, nawet jeżeli później się skompromitował.
Moim zdaniem całość wygląda bardzo dobrze, więc to kwestia gustu. Jeżeli pis stać było aby rozkraść ten kraj i zadłużyć na wiele pokoleń to chociaż Częstochowa zyskała jeden ładny i potrzebny budynek.
tylko w nieodpowiednim miejscu. Cyrk na Rocha to jest już w tej chwili , a co będzie po otwarciu.