Wiceprzewodnicząca rady miasta Monika Pohorecka oraz Paweł Ruksza - oboje z klubu PiS - zapytali władze miasta o przyszłość pustego od 2018 roku placu, niegdyś parkingu za tyłach dawnej siedziby drogowców przy ul. ks. Popiełuszki. - Trwa analiza możliwości - otrzymali odpowiedź od wiceprezydenta Łukasza Kota.

"W związku z otrzymanymi prośbami od mieszkańców i użytkowników profilu FB (...) dot. możliwości zagospodarowania terenu znajdującego się w centrum miasta np. na parking ogólnodostępny, zwracam się z prośbą o szczegółowe informacje dot. możliwości zagospodarowania terenu, prawa własności (czy właścicielem terenu jest Gmina Miasto Częstochowa itp.)" - napisała interpelację do prezydenta Częstochowy radna Prawa i Sprawiedliwości Monika Pohorecka. Podobne pytania zadał jej kolega klubowy, radny Paweł Ruksza.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zrównać z ziemią ten okropny budynek.
    Dawna katownia, w środku ktorej unoszą się duchy katowanych ofiar powinna przestać istnieć. Na nowo powstałym budynku wystarczy umieszczenie tablicy ze wzmianką historyczną.
    Centrum kultury dla młodzieży z prawdziwego zdarzenia wybudować;zrobić coś wartościowego dla młodego pokolenia.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Faktem jest że budynek straszy. Drugim faktem jest obietnica PiS iż budynek przejmie państwo i coś z nim zrobi. Tylko jak z takimi obietnicami bywa docelowo nic z tego nie wyszło. Pytanie brzmi co dalej. Decyzje trzeba pojąc szybko zanim ów budynek zacznie przypominać ten położony 300 czy 400 m niżej przy ul. Jasnogórskiej gdzie dawniej było UJD a za jakiś czas będzie. I faktycznie wyburzenie go i postawienie czegoś bardziej z sensem - w końcu lokalizacja jest atrakcyjna byłoby chyba najlepszym wyjściem.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Podpłomyk, zwany potocznie prezydentem, tylko patrzy i ręce zaciera, żeby przyjąć kasę za sprzedaż kolejnej miejskiej nieruchomości.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ja pier…. Rozumiem, że stanowisko „korektora” w prasie nie istnieje od dawna. Rozumiem, że solidne dziennikarstwo - szczególnie to pisane jest profesją na wymarciu… ale żeby robić błędy merytoryczne na poziomie 10 latka - no, to tego nie rozumiem do kur… nędzy!

    Pajacu! Omyłkowo będący nazywanym dziennikarzem! Marku Mamoniu! Pisząc ten wątpliwej jakości tekst poważny błąd rzeczowy dotyczący przynależności partyjnej byłego radnego, a obecnie posła. Nie napisze Ci, jaki to błąd - wysil swoje dwie umierające już komórki mózgowe lub poświęć 10 sekund na weryfikacje informacji…

    P.S. za czasów Hermana, czy Jańca w częstochowskiej wyborczej nawet herbaty byś tam nie parzył, boś cienki, jak du*a węża….
    @Maxxx
    Tekst zapewne wcześniej lub później zostanie skorygowany, więc załączam oryginalny, błędny fragment.

    „ Przeciw było PiS, ówcześni radni klubu Mieszkańcy Częstochowy oraz Platforma Obywatelska. - Nie zgodziliśmy się, bo prezydent nie ujawnił komu i kiedy, i czy w ogóle na horyzoncie pojawił się ktoś zainteresowany - mówił wtedy "Wyborczej" Piotr Strach, wtedy radny klubu Mieszkańcy Częstochowy, dziś poseł Konfederacji.”
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @Maxxx
    Ogólnie jakość tekstów w mediach spada drastycznie. Na porządku dziennym są błędy merytoryczne jak i ortograficzne i gramatyczne.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @Maxxx
    Przy braku argumentów merytorycznych u Maxxx , niestety górę bierze wulgarne słownictwo.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    GW to dno, zastanawiające, że jeszcze ją ktoś czyta i prenumeruje
    już oceniałe(a)ś
    5
    14