W projekcie budżetu miasta na 2025 rok zapisano większe wpływy z podatku śmieciowego niż w obecnym roku. Ma to być przede wszystkim efekt dalszego uszczelniania systemu. Podwyżek nie da się jednak uniknąć, choć najpewniej nie dotkną wszystkich częstochowian.
Częstochowa nie zostanie podzielona na rejony, za to będą cztery frakcje i odbiorcę każdej z nich miasto wybierze osobno. Więcej frakcji ma zapewnić konkurencję, a co za tym idzie niższe ceny. Od nich będzie zależało, ile mieszkańcy zapłacą za odbiór odpadów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.