Na początku grudnia dyrektor fabryki TRW przy ul. Legionów zażądał od Koksowni Częstochowa Nowa wyjaśnień, kiedy ta przestanie niekorzystnie oddziaływać na otoczenie, w tym kilka tysięcy pracowników koncernu. Chodzi o koksowniczy smród i osiadający na samochodach pył, z którym TRW walczy od wielu miesięcy.
Częstochowska Góra Ossona została w programie ?Owca Plus? wskazana jako miejsce wypasu. Trzeba tylko znaleźć chętnego gospodarza i uzyskać akceptację właścicieli gruntów.
Latem 2015 r. częstochowianie będą już mogli otwierać okna bez obawy, że wraz z upałem wtargnie do domu śmierdzący powiew z koksowni. Tak przynajmniej obiecuje sama firma. Przyznaje: to my śmierdzimy. Ale też wystarała się o duże pieniądze, dzięki którym zaradzi problemowi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.