- Obowiązkiem katolika jest obrona Jasnej Góry przed prowokatorami ze środowisk LGBT - głosi Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej z Częstochowy. I wzywa na ostatnią sobotę sierpnia do zwarcia szeregów przed "bluźniercami".
Popularny poseł KO i nauczyciel Marcin Józefaciuk przybył do częstochowskiego magistratu. Chciał porozmawiać jak to możliwe, że prezydent miasta z Lewicy postępuje wbrew ideałom lewicowym, nie obejmując swym patronatem sobotniego marszu równości.
Szósty marsz równości odbędzie się w weekend Dożynek Jasnogórskich. - To jedyny wolny termin, bo przeciwnicy marszu zarezerwowali na swoje zgromadzenia wszystkie soboty. Ale z 31 sierpnia spóźnili się o 7 sekund - mówi Jolanta Urbańska, odpowiedzialna za tegoroczne wydarzenie.
Warszawianka Katarzyna Augustynek, znana z udziału w protestach w czasie rządów PiS, dwa lata temu na Marszu Równości w Częstochowie próbowała zablokować przejazd furgenetki z homofobicznymi hasłami. Weszła na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Sąd na wniosek policji prawomocnie ukarał ją naganą. Prawnicy z Ordo Iuris ogłosili, że taki wyrok obniża autorytet sądów i prawa.
Katarzyna Augustynek znana jako Babcia Kasia z udziału w licznych manifestacjach w czasie rządów PiS, dwa lata temu w Częstochowie usiłowała zatrzymać homofobusa jadącego za marszem równości. Sąd za wykroczenie drogowe ukarał ją naganą. Prawnicy Instytutu Ordo Iuris, którzy reprezentowali kierowcę furgonetki - uznali, że to zbyt łagodna kara i złożyli apelację.
- Prokurator Generalny Adam Bodnar wycofał z Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną w sprawie dotyczącej obrazy uczuć religijnych podczas marszu równości w Częstochowie w 2019 r., gdzie prezentowany był wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą - poinformowała we wtorek 21 maja Kampania Przeciw Homofobii.
Zażalenie prokuratury, by "z powodu niejasności" rozpoczął się proces dwóch częstochowianek niosących na Marszu Równości w 2021 r. kopię obrazu jasnogórskiej Madonny w tęczowej aureoli, zostało prawomocnie odrzucone.
Pokrzywdzeni Robert Bąkiewicz, który uznał niesienie na marszu równości kopii jasnogórskiego Cudownego Obrazu za "grzech sodomski", prezes Akcji Katolickiej czy fundacja o. Tadeusza Rydzyka nie podważyli umorzenia przed procesem oskarżenia dwóch częstochowianek obrazę uczuć religijnych. Procesu domaga się jedynie Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe.
Sąd Rejonowy w Częstochowie umorzył przed rozpoczęciem procesu postępowanie karne wobec dwóch kobiet oskarżonych o obrazę uczuć religijnych poprzez publiczne prezentowanie na marszu równości kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
W środę 25 października na ławie oskarżonych zasiadły dwie częstochowianki oskarżone o obrazę uczuć religijnych podczas Marszu Równości w Częstochowie w 2021 r. Sąd odłożył decyzję o umorzeniu postępowania.
Sąd Okręgowy w Częstochowie w postępowaniu odwoławczym uznał, że trzeba jeszcze raz rozpatrzyć, czy kierowca homofobusa używając głośników w trakcie jazdy za uczestnikami Marszu Równości w 2022 r. nie złamał prawa.
Do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ wpłynęło doniesienie o możliwości obrazy uczuć religijnych katolików poprzez publiczne prezentowanie - na niedawnym Marszu Równości - wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Policja oblicza efekty sobotniego Marszu Równości w Częstochowie: 30 wylegitymowanych osób, głównie przeciwników marszu, 5 nałożonych mandatów, także na nich, 6 pouczeń i 7 wniosków do sądu o ukaranie.
- Pani przebranie obraża moje uczucia - starsza kobieta przekonywała ubraną w tęczowe ponczo uczestniczkę Marszu Równości. Jakie uczucia i jak obraża - wytłumaczyć nie potrafiła. Za złe miała jej głównie, że tak ubrana pojawiła się u stóp Jasnej Góry.
- Przedstawiciele skrajnej lewicy spod znaku czerwonego pioruna i tęczy od kilku lat profanują sferę sacrum - grzmi w internecie jeden z działaczy Młodzieży Wszechpolskiej i organizuje zrzutkę na "mobilne centrum dowodzenia" podczas obrony Jasnej Góry przed tęczowymi manifestantami.
Przed zapowiadanym na 12 sierpnia Marszem Równości w Częstochowie katolicy zwołują się, by bronić Jasnej Góry przed "tęczowymi prowokatorami". - Zabierzmy ze sobą różańce, by w tym wspólnym byciu razem znaleźć odpowiedź na kluczowe pytanie: "Kim jesteś, jeśli nie stajesz w obronie tego, w co wierzysz?" - ogłosił Artur Dąbrowski, szef Akcji Katolickiej w Częstochowie.
Na 12 sierpnia organizatorzy wyznaczyli termin V Marszu Równości w Częstochowie. - Dla nas ważniejsze jest, by nie nakładał się na inne marsze, zwłaszcza w sąsiednich miastach, a nie na pielgrzymki - twierdzi organizator wydarzenia.
Znana z udziału w licznych antyrządowych manifestacjach "Babcia Kasia" zdaniem częstochowskiej policji popełniła wykroczenie drogowe. - To nie wykroczenie, to wypełnianie obywatelskiego obowiązku - dowodziła przed sądem.
Sąd w Częstochowie najpierw uniewinnił, a teraz umorzył inne postępowanie wobec aktywisty Fundacji "Pro - Prawo do Życia", który za kierownicą homofobusa jeździł za uczestnikami IV Marszu Równości w lipcu 2022 r.
Sąd Rejonowy w Częstochowie wyrokiem nakazowym skazał dwie aktywistki stowarzyszenia Demokratyczna RP za obrazę uczuć religijnych przez znieważenie przedmiotu kultu religijnego na III Marszu Równości w 2021 r. Niosły kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe zakończyła drobiazgowe śledztwo i oskarżyła dwie uczestniczki marszu równości w 2021 r. o profanację przedmiotu kultu i obrazę uczuć religijnych. Akt oskarżenia jest już w sądzie. Listę pokrzywdzonych otwiera Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszeń Marsz Niepodległości i Roty Niepodległości, organizator Marszu Niepodległości, założyciel i szef Straży Narodowej.
Wyrokiem nakazowym Sąd Rejonowy w Częstochowie ukarał tysiączłotową grzywną kierowcę furgonetki z homofobicznymi hasłami, który w lipcu 2022 r. towarzyszył marszowi równości w centrum miasta.
Dwie młode uczestniczki częstochowskiego marszu równości w sierpniu 2021 r. niosły kopię obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Śledczy uznali, że zamiast złotej aureoli - jak na oryginale - namalowane są barwy LGBT+.
Po raz pierwszy w krótkiej historii Marszów Równości w Częstochowie, po tym ostatnim, już czwartym, prokuratura nie otrzymała doniesień o obrazie uczuć religijnych. Komenda Miejska Policji w Częstochowie prowadzi tylko jedno postępowanie na podstawie przepisów Kodeksu wykroczeń. Chodzi o samochód, który "towarzyszył" uczestnikom marszu.
Częstochowa się zmienia na bardziej tolerancyjną. Do takiego wniosku doszłam po sobotnim Marszu Równości. Protesty były niejako "instytucjonalne", za to mijani częstochowianie bardziej przyjaźnie niż dotąd patrzyli na kolorowy pochód.
Około 450 osób wzięło udział w IV Marszu Równości w Częstochowie. Wystartował w sobotę po godz. 14 z al. Sienkiewicza, zakończył się na placu Biegańskiego. Chociaż na trasie nie było Jasnej Góry, działacze katolicccy już od południa modlili się na jasnogórskich błoniach, "broniąc Królowej" przed profanacją i prowokacją.
W sobotę, 16 lipca przez Częstochowę przejdzie marsz równości. Dla środowisk katolickich to prowokacja i profanacja. Straszą "marszem na Jasną Górę", choć uczestnicy tam się nie wybierają.
Na sobotę 16 lipca zaplanowano w Częstochowie organizowany po raz czwarty Marsz Równości. Rzecznik Akcji Katolickiej już mówi o prowokacji środowisk LGBT i "inwazji kulturowej", a częstochowska prokuratura nadal prowadzi śledztwo w sprawie obrazu Matki Boskiej w tęczowej aureoli z poprzedniego marszu.
Znamy termin tegorocznego Marszu Równości w Częstochowie. Tęczowa parada powędruje przez miasto 16 lipca. Start jak zawsze z al. Sienkiewicza u stóp Jasnej Góry.
Sąd Okręgowy w Częstochowie prawomocnie oddalił we wtorek, 15 marca 2022 r., zażalenie prokuratury na umorzenie postępowanie ws. oskarżonego o obrazę uczuć religijnych Michała G. Jako 20-letni student niósł on podczas częstochowskiego Marszu Równości w 2019 r. obraz Matki Bożej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
15 marca Sąd Okręgowy w Częstochowie zdecyduje, czy odbędzie się proces oskarżonego o obrazę uczuć religijnych. W 2019 r. na marszu równości w Częstochowie niósł kopię Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ nie znalazła podstaw, by wszczynać śledztwo na podstawie doniesienie posła Konfederacji Grzegorza Brauna w sprawie zezwolenia udzielonego przez magistrat na organizację Marszu Równości w Częstochowie w sierpniu 2021 r.
Częstochowska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie znieważenia narodowych symboli podczas marszu równości w sierpniu 2021 roku. A chodzi o znany od lat transparent z białym orłem na tęczowej tarczy na białym tle u góry i tęczowym u dołu.
- Wyobrażenie Matki Boskiej i Dzieciątka Jezus z tęczowymi aureolami nie ma charakteru obraźliwego, nienawistnego czy wulgarnego - stwierdził Sąd Rejonowy w Częstochowie i umorzył przed rozpoczęciem procesu postępowanie wobec Michała G., który podczas marszu równości niósł taki obraz. Prokuratura oskarżyła mężczyznę o obrazę uczuć religijnych. Teraz zapowiada zażalenie.
- Ochroniarze z Galerii Jurajskiej obrażali nas i w końcu wyrzucili z budynku tylko dlatego, że weszliśmy z tęczowymi flagami - skarży się młoda uczestniczka sobotniego Marszu Równości. - Panie nie stosowały się do poleceń, nie przyjmowały też do wiadomości, że łamią regulamin - odpiera zarzuty kierownictwo galerii.
Komenda Miejska Policji w Częstochowie przekazała do dwóch częstochowskich prokuratur doniesienia na uczestników sobotniego III Marszu Równości. Podobnie jak w poprzednich marszach chodzi o transparent stylizowany na flagę Rzeczpospolitej z orłem na tęczowym tle oraz wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej w tęczowej aureoli.
Po powrocie do domu z III Marszu Równości w Częstochowie włączyłam telewizor. I zrobiło mi się smutno.
"Tęczowy" Marsz Równości przeszedł spokojnie, bez incydentów, choć - jak w każdym takim przypadku - policja ma swoją statystykę.
Lewą stroną na manifestację, prawą w innym celu - tak policja postanowiła rozdzielić ruch pieszy w al. Sienkiewicza. Ale Marsz Równości zrezygnował ostatecznie z pójścia pod Jasną Górę, gdzie licznie zgromadzili się jej "obrońcy".
Trzeci Marsz Równości w Częstochowie i trzeci raz nie będzie na nim prezydenta miasta. - Tak się złożyło - mówi. - Ale w Warszawie kiedyś byłem - przypomina.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.