Partyjne młodzieżówki, kolejny raz ponad podziałami, skrytykowały w Częstochowie podręcznik do historii i teraźniejszości prof. Roszkowskiego. Autorowi oberwało się za treści, które znalazły się w książce, a władzom za to, że nie szanują młodych ludzi.
"Samochodówka" i "ekonomik" - tylko te dwie szkoły w Częstochowie deklarowały dwa tygodnie temu, że nowego przedmiotu historia i teraźniejszość są gotowe uczyć z kontrowersyjnego podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego. Już się z tego wycofały.
- Ja podręcznika Wojciecha Roszkowskiego w mojej szkole nie dopuszczę. Szkoła ma uczyć tolerancji, a nie zachowań homofobicznych - zapowiada dyrektor III LO im. Biegańskiego.
Copyright © Agora SA