- Prosiliśmy radę dzielnicy, straż miejską, policję. Bez skutku - skarżą się mieszkańcy ul. Kiedrzyńskiej w Częstochowie. A chodzi o usunięcie z parkingu przed blokiem stojącego tam i unieruchomionego od blisko czterech lat samochodu.
Chcieli mieć więcej zieleni, sami wzięli się do pracy. Bez większego rozgłosu na klombach przed blokami przy ul. Wilsona w Częstochowie lokatorzy posadzili róże i dwa drzewka. Jakież było ich zaskoczenie, gdy pod koniec czerwca administracja kazała im wszystko usunąć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.