Jeśli przy wymianie ogrzewania swoich domów na ekologiczne częstochowianie będą liczyli tylko na miejskie dotacje, ze smogiem powalczymy jeszcze przez wiele lat XXII wieku. W zeszłym roku z samorządową dopłatą przestało dymić... 28 kopciuchów.
Polski Alarm Smogowy opublikował najnowszy ranking najbardziej smogowych miejscowości w Polsce. Z regionu częstochowskiegoi podobnie jak w minionych latach w czołówce niechlubnej statystyki pozostaje Myszków. Częstochowy nie ma na liście, ale nadchodzą ygnały, że zaczyna się palenie śmieciami.
Z badań Polskiego Alarmu Smogowego wynika, że o obowiązujących w województwie śląskim antysmogowych przepisach nie słyszał niemal co trzeci mieszkaniec regionu. Jednocześnie aż 65 proc. badanych poparłoby wprowadzenie zakazu ogrzewania węglem w całym województwie.
W ramach nowej kampanii śląskiego urzędu marszałkowskiego "Mogę! Zatrzymać Smog - Przedszkolaku złap oddech" dyrektorzy placówek z województwa śląskiego mogą wnioskować o darmowe oczyszczacze powietrza.
Radni ponownie pochylili się nad dotacjami do wymiany pieca, montażu solarów i likwidacji azbestu. Wymusiła to RIO, która zakwestionowała wcześniejsze uchwały. Wyszło jednak z korzyścią dla tych mieszkańców, którzy dopiero planują inwestycje - kwoty dopłat zwiększono.
Ze 168 częstochowian, którym miasto w ramach ekologicznego projektu "Słoneczna gmina" zamontuje solary, ogniwa fotowoltaiczne lub pompy ciepła, wypadło 11 uczestników. Trwają poszukiwania chętnych na ich miejsce. Sprawa jest pilna - nabór trwa do 23 marca.
- Gdyby w Polsce przyjąć normy obowiązuje w Paryżu, to w Częstochowie tylko w lutym mielibyśmy dziewięć alarmów smogowych - mówi Hubert Pietrzak z Częstochowskiego Alarmu Smogowego. I punktuje politykę antysmogową miasta.
Copyright © Agora SA