Rozczarowanie w meczu na szczycie
Po czterech kolejkach Raków był liderem, a drugą w tabeli Stal Mielec wyprzedzał dzięki lepszemu bilansowi bramek. Tak się złożyło, że w 5. kolejce drużyny zmierzyły się w Częstochowie w meczu na szczycie. Raków mógł zostać samodzielnym liderem, ale nie wykorzystał szansy. Prowadził 1:0 po kolejnym golu Okińczyca, ale tracąc dwie bramki jeszcze w pierwszej połowie, przegrał 1:2. Przegrał mimo, że zespół wzmocnił Adrian Klepczyński, doświadczony obrońca z ekstraklasy, który, podobnie jak ?Malina? po latach wrócił do Rakowa.
Wszystkie komentarze