Serce aktorki skradł Jack Russel terrier, który wabi się Milo. Za sprawą Teresy Dzielskiej z psa niesfornego przeobraził się... w anioła. Bystry i energiczny. O silnym instynkcie łowieckim. Zakochany w swoich właścicielach.
Suczka Luna została ocalona trzy lata temu przez Anię i Janusza Frączków. Koczowała w śniegu w polach w okolicach Białej pod Częstochową. "Psi profesor, a do tego urodą grzeszy" - mówią o niej właściciele - aktorzy Agata Ochota-Hutyra i Adam Hutyra.
Baluga dziś ma 12 lat. Aktorka Agnieszka Łopacka przygarnęła ją z ulicy. Pomimo upływu czasu, Baluga wciąż ma lęk separacyjny. Prawdopodobnie była bita. Suczka dzieli żywot z jeżem o imieniu Jerzu. Czasami na niego jest zła, zwłaszcza jak ten biega (!) po salonie.
Eger, niewielki kundelek, który przez rok błąkał się na rynku w Piwnicznej. Zlękniony, wyczerpany, z niewyobrażalną ilością kleszczy. Teraz jest lwem salonowym, jak przystało na psa dyrektora teatru.
Eger świetnie dogaduje się z kotami Lusią i Maksem. Próbuje przewodzić stadu - ze zmiennym szczęściem.
Joanna Karkoszka-Toborek, szefowa działu promocyjno-literackiego teatru, jest właścicielką klaczy Molinezji i opiekunką klaczy Ferguson, ale też posiadaczką dwóch psów: labradora Ledy oraz wyżła Imbirka. Ponadto jest szczęśliwą panią trzech kotów i jednego królika o cechach rottweilera. Królik jako jedyny z całej gromady nadaje się do stróżowania.
Gryśka, która jest na zdjęciu, czasami sprawia kłopoty wychowawcze - bez uprzedzenia wchodzi na najwyższą gałąź najwyższego drzewa w okolicy. Przy zejściu z wierzchołka zachowuje spokój i jest opanowana.
Lucyna to grzywacz chiński, który lubi designerskie ubranka (co widać na zdjęciu). Została podrzucona pod drzwi portierni częstochowskiego teatru. Malutka i przerażona czekała na pomoc. Tak trafiła do aktora Roberta Rutkowskiego. Lucynka posiada rodzeństwo przyrodnie (patrz: Lucek).
Ewa Krawczyk pracuje w teatralnej recepcji. Jest właścicielką psa Lucjana oraz dwóch kotów: Felka i Czesia. Lucjan przygarnięty został ze schroniska, prawdopodobnie jest cudem odnalezionym bratem Lucyny. Czesio z kolei brał udział w teatralnej łapance. Tzn. Czesio (mający wówczas kilka tygodni) był przez pięć godzin łapany przez pracowników teatru. Miejsce akcji - opuszczony ogród kamienicy vis a vis częstochowskiego teatru.
Owczarek niemiecki Gaja to uosobienie łagodności. Ze swoją panią - aktorką Iwoną Chołuj przychodzi na próby do teatru, ale do kawiarni i na bankiet też lubi zajrzeć.
Ozryk został przygarnięty jako szczeniaczek z Fundacji Psia Duszka. Dzieli dwa pokoje z kuchnią z adoptowanymi kotami - Zosią i Kubą. Pies aktora Waldemara Cudzika oryginalne imię zawdzięcza Szekspirowi.
Ryszard - prawdopodobnie brat bliźniak Rademenesa z filmu "Siedem życzeń". Piękny i dostojny. Rysio skoligacony jest poniekąd z Waldemarem Cudzikiem i kotem Kubą. Kuba jest bratem Rysia. Zamieszkuje u Katarzyny Szeląg (z działu promocyjno-literackiego teatru). Trwają ustalenia kto jest czyj, bo koty nie mają właścicieli, tylko służbę.
Barbara - pies o wdzięku pumy. Ocalona przez dobrych ludzi i wzięta pod opiekę Fundacji Psia Duszka. Znaleziona w stanie wycieńczenia i wyziębienia w grudniu 2013 r. Uratowana w ostatniej chwili. Siostra Muchy, kundelka po przejściach o IQ powyżej normy. Panią ich obu jest Ewa Oleś, sekretarz literacki teatru.
Bixi - delikatna, urocza sunia. Ocalona przez Agnieszkę Łopacką, zaadaptowana przez aktora Bartosza Kopcia. Przeszła wiele. Walczyła o życie. Lekarz podejrzewał złamanie kręgosłupa na skutek uderzenia. Teraz warszawianka pełną gębą.
Aktor Michał Kula jest właścicielem uroczego jamnika szorstkowłosego Oliski - "dziewczynki z temperamentem". Oliska jak każdy jamnik "wie lepiej i postawi na swoim". Według właścicieli umie czytać i liczyć.
Aktorka Czesława Monczka jest posiadaczką czterech kotów - Kiki, Miszy, Dżimiego i Tuni. Wszystko zaczęło się od Kiki, która panią Czesławę upatrzyła sobie kilka lat temu na właścicielkę. Na zdjęciu jest Tunia - kot lub kotka. Tego pani Czesława jeszcze nie wie, ponieważ kot zachowuje dystans. Zwierzak został złapany pod Domem Aktora w grudniu ubiegłego roku. Bezbronny, przymarzający, dziki, porzucony przez kocią mamę.
Tobiś - młodziutki sznaucer miniatura. Zdaniem Ewy Skowronek (z działu promocyjno-literackiego teatru) to podobno najmądrzejszy pies w okolicy. Do tego śliczny. Gdyby pojechał na wystawę psów rasowych zapewne by wygrał, ale na razie nigdzie się nie wybiera.
Czteromiesięczny maltańczyk to wymarzony pies Karoliny Leciak z działu promocyjno-literackiego teatru. Kapsel jest rezolutnym, zabawnym psim dzieckiem. Trochę rozrabia, jak to szczeniak, nie lubi zostawać sam w domu - wtedy płacze bez opamiętania. Przyjazny ludziom - do mężczyzn podchodzi bezkrytycznie, do kobiet nabiera zaufania powoli.
Pomóżcie, jeśli możecie
Pracownicy częstochowskiego teatru chwalą się swoimi czworonogami nie bez powodu. W ten właśnie sposób zachęcają do udziału w akcji charytatywnej na rzecz Fundacji Psia Duszka.
O tym, jak można pomóc przeczytasz TUTAJ
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze