W trzech na czterech postępowaniach na odbiór frakcji odpadów w Częstochowie oferty złożył tylko Remondis. W jednej o zamówienie rywalizowały dwie firmy i Remondis przegrał.

Kończy się przetarg na odbiór odpadów od częstochowian. Tym razem miasto podzieliło zamówienie na cztery części.

W pierwszej - zdecydowanie największej - poszukiwano odbiorcy odpadów zmieszanych, papieru, metali, tworzyw sztucznych, odpadów opakowaniowych wielomateriałowych, szkła, popiołu z palenisk, przeterminowanych leków i chemikaliów, zużytych baterii i akumulatorów, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego o małych gabarytach, odpadów niebezpiecznych, a także odpadów niekwalifikujących się do odpadów medycznych "powstałych w gospodarstwie domowym w wyniku przyjmowania produktów leczniczych w formie iniekcji i prowadzenia monitoringu poziomu substancji we krwi", chodzi tu głównie o igły i strzykawki.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Małgorzata Bujara poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Nie było rywalizacji, bo nie było podziału miasta na rejony.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Już Tony Soprano wiedział, że na śmieciach robi się najlepsze pieniądze ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0