To już drugie dziecko znalezione w Oknie Życia w listopadzie, chłopca zostawiono w czwartek, 28 listopada. - Jest zdrowy i pod dobrą opieką - przekazał ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.

Częstochowskie Okno Życia działa od 2008 roku, było to trzecie okno, które powstało w Polsce, wcześniej były tylko w Krakowie i Warszawie. Opiekują się nim siostry służebniczki. Okno (przy ul. św. Kazimierza 1) otwiera się od zewnątrz, ma zamontowane ogrzewanie i wentylację. Od wnętrza domu dzieli je kolejne okno, lustrzane. Nie widać przez nie, co się dzieje w środku, a i ze środka trudno dostrzec cokolwiek na podwórzu. W ten sposób mają zagwarantowaną anonimowość matki, które nie mogą lub nie chcą zaopiekować się swoimi nowo narodzonymi dziećmi. W momencie, gdy okno się otworzy, zakonnice słyszą alarmowe dzwonki. Następnie uruchamiane są procedury medyczno-administracyjne - powiadomione zostaje między innymi pogotowie ratunkowe oraz sąd rodzinny.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Smutno czytac, ale to przecież lepiej dla dzieciaczków.. oby znaziono im fajnych rodziców
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Madki dziecka łostawiły wraz ś numerem swojygo konta na kere 800+ poczeba przeloć...
    @elektromonter_6kV
    Czemu ty nie skorzystasz z darmowego leczenia psychiatrycznego? Może po kilku latach leczenia napisałbyś w końcu coś po polsku i w miarę logicznie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @elektromonter_6kV
    Szkoda, że te 6kV ciebie nie trzepło.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0