Trwa sezon grzewczy. Mimo licznych akcji społecznych i edukacyjnych niektórzy częstochowianie nadal spalają śmieci oraz inne odpady w domowych piecach lub posiadają jeszcze przestarzałe piece pozaklasowe.
Jak zapewnia częstochowski magistrat, trwają kontrole domowych kotłowni prowadzone przez częstochowskich strażników miejskich przy pomocy nowoczesnych narzędzi do wykrywania zanieczyszczeń powietrza. Usprawnieniem w przeprowadzaniu kontroli okazało się elektryczne auto wyposażone w mobilny maszt wraz z przenośnym modułem kamerowym i głowicą pomiaru zanieczyszczeń oraz mobilne urządzenia do kontroli palenisk (w tym przenośny detektor wielogazowy, wilgotnościomierz do drewna, pyłomierz, kamerę termowizyjną oraz lornetę), które zostało przekazane Straży Miejskiej przez Urząd Miasta. Oprócz samochodu, na stanie częstochowskiej Straży Miejskiej jest też dron ze specjalną głowicą, która wykrywa zanieczyszczenia powietrza.
Wszystkie komentarze
Czasem nie ma czym oddychać...
50 lat PRL zrobiło swoje. Soviet mental u wielu Polaków to niestety norma. Wątpię czy kiedykolwiek staniemy się odpowiedzialnym społeczeństwem obywatelskim, w którym palenie śmieciami będzie czymś nagannym. Idę o zakład, że mój wpis zaraz będzie "minusowany" a ja sam zostanę nazwany "lewakiem".
Też to przerabiam :) Nazywanie kogoś lewakiem oznacza brak argumentów. Taki mechanizm obronny pustostanu.