Prezydent zdecydował, że o reelekcję nie będzie się ubiegał z komitetu "Wspólnie dla Częstochowy. Krzysztof Matyjaszczyk", a z Nowej Lewicy, z którą jest związany od początku swojej kariery. W kolejnej kadencji chce "lepszej Częstochowy", która będzie w stanie pozyskać "dużo pieniędzy" z Unii Europejskiej.
- Muszę posprzątać po prezydencie Matyjaszczyku - zapowiada Łukasz Banaś, kandydat KO na prezydenta Częstochowy. Obiecuje m.in. stadion dla Rakowa, bezpłatne bilety dla uczniów do 16. roku życia i miasto, które będzie bardziej zielone i zadbane.
Samorządowcy RP to inicjatywa byłego częstochowskiego radnego i dwukrotnego kandydata na prezydenta Marcina Marandy. Zapowiedzieli współpracę z Polską 2050, współtworzącą z PSL Trzecią Drogę.
Mają w nazwie imię i nazwisko prezydenta Częstochowy, ale prezydenta z nimi nie było, gdy przedstawiali swój komitet wyborczy mieszkańcom i dziennikarzom. - Jeszcze nie zdecydował, z którego wystartuje komitetu.
Edward Maniura jest burmistrzem Lublińca nieprzerwanie od 2006 r. Już jesienią 2023 r. zapowiedział, że znowu będzie ubiegał się o reelekcję. Teraz, po zarejestrowaniu swojego komitetu, przedstawił program na kolejną kadencję.
U komisarza wyborczego zarejestrował się komitet wyborczy pod nazwą "Wspólnie dla Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk", ale miejski szef Lewicy zapewnia, że urzędujący prezydent - jak i poprzednio - wystartuje z jego partii.
Dwaj wiceprezydenci Częstochowy mają kandydować do Sejmiku Województwa Śląskiego. Piotr Grzybowski z listy Lewicy, Bartłomiej Sabat jako jedynka listy Koalicji Obywatelskiej.
Przed kwietniowymi wyborami samorządowymi po Częstochowie krążą pogłoski na temat startu związanego od zawsze z Lewicą prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka. Są wersje, że zgłosi go komitet Wspólnie dla Częstochowy. Mowa jest nawet, że może nie mieć poparcia Lewicy.
Na niespełna trzy miesiące przed kwietniowymi wyborami samorządowymi tylko jeden kandydat na prezydenta Częstochowy zgłosił się oficjalnie. Ale wiele wskazuje, że zainteresowanie prezydenckim fotelem jest większe niż 5 lat temu.
Na trzy miesiące przed wyborami samorządowymi Polska 2050 i stowarzyszenie Mieszkańcy Częstochowy zapowiadają wyborczą współpracę. Do końca stycznia mają mieć skompletowaną drużynę i kandydata na prezydenta. Ale giełda nazwisk juz ruszyła.
Początek wyborczego maratonu dla regionu jest całkiem udany: prawie 70 proc. frekwencji w wyborach 15 października, sumaryczne zwycięstwo partii demokratycznych, pierwszy po 1989 r. przedstawiciel Częstochowy w randze ministra.
Nowa Lewica zaprezentowała w sobotę 16 grudnia przedstawicieli rządu z ramienia tej partii - ministrów i wiceministrów. Wśród nich senatora Wojciecha Koniecznego z Częstochowy, który będzie sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia kierowanym przez częstochowiankę Izabelę Leszczynę z PO.
Jako pierwszy ogłosił oficjalnie swój start w wyborach na prezydenta Częstochowy Tomasz Grzegorz Stala - znany ze skrajnie prawicowych poglądów założyciel Wiecznego Rakowa, wydawca książek antysemickich, a ostatnio kandydat Konfederacji do Sejmu.
Na początku kadencji parlamentarzyści składają oświadczenia majątkowe, by na jej koniec było wiadomo, czy podczas pełnienia funkcji publicznej nie zwiększyli podejrzanie stanu posiadania. W wykazie częstochowskich senatorów i posłów znaleźliśmy oczywiście domy i auta, ale też zegarki czy samojezdną kosiarkę.
Wnioski składane przez radnych do przyszłorocznego budżetu zajęły 60 kartek. Ich analiza mogłaby świadczyć, że największą potrzebą Częstochowy są trzy stadiony: nowy dla Rakowa i rozbudowane Włókniarza i Skry.
O godz. 7 w niedzielę 15 października 2023 r. częstochowianie i mieszkańcy regionu w powiatach częstochowskim kłobuckim, lublinieckim i myszkowskim rozpoczęło się głosowanie w wyborach parlamentarnych połączone z referendum. - Wszystkie lokale zostały otwarte bez przeszkód - informuje Tomasz Doruchowski, dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy ogłosił, że Pakt Senacki ma już uzgodnionego kandydata w Częstochowie i będzie nim obecny senator Wojciech Konieczny. Zainteresowany nie zaprzecza.
Państwowa Komisja Wyborcza powołała komisarzy wyborczych na nową, pięcioletnią kadencję od 1 kwietnia 2023 r. W Częstochowie zmiana nastąpiła na stanowisku komisarza wyborczego obejmującego powiaty kłobucki i lubliniecki.
Według najnowszej prognozy wyborczej PiS może przegrać wybory samorządowe w województwie śląskim. Na razie partia chce je przełożyć.
Pierwsze prognozy przyszłych wyborów do sejmików wojewódzkich: w woj. śląskim najbardziej traci PiS, ale może utrzymać władzę przy pomyślnych wiatrach dla Konfederacji i w sojuszu z nią.
Koalicja Europejska szykuje się do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wiemy, jak może wyglądać czołówka listy wyborczej
Ustępujący poseł SLD Marek Balt ma podobno pomysł na to, co robić po wyborach 2015. Pojawiły się informacje, że zamierza wejść do zarządu województwa śląskiego. - Na razie ich nie potwierdzam - mówi Balt.
- Wiem już, z jakim hasłem lewica pójdzie do wyborów za cztery lata: Polsko, powstań z kolan - mówi Marek Balt, największy przegrany wyborów parlamentarnych w okręgu częstochowskim. Zjednoczona Lewica przegrała tu z Kukiz'15.
Tomasz Jaskóła - nowo wybrany poseł Kukiz'15 - w sejmie ma zamiar głównie tropić układy i patologie. Na początek: przy wyborze dyrektorów szkół i wyborze firm, które mają wywozić odpady z gmin.
Jeśli poczujemy w Częstochowie podmuch niechęci do prezydenta Matyjaszczyka, to nie zawahamy się zorganizować referendum - mówi Szymon Giżyński, częstochowski lider PiS.
To PiS jest bezapelacyjnym zwycięzcą wyborów parlamentarnych 2015 w okręgu częstochowskim. Zdobyło 84 733 głosy, czyli 34,9 proc. poparcia. Platforma, z uzyskanymi 49 580 głosami (21 proc. poparcia), zajęła drugie miejsce w regionie. A jak głosowano w poszczególnych gminach.
Po deklaracji częstochowskiego lidera PiS o reaktywacji województwa, ale jeszcze przed wyborami parlamentarnymi 2015 - napisaliśmy, że z zainteresowanych ziem powstałby administracyjny karzeł. Bądź też należałoby tereny dokooptować na siłę. Na Facebooku rozgorzała dyskusja, której fragmenty zamieszczamy
W niedzielę 25 października wybory parlamentarne 2015. Co zrobić, żeby oddać ważny głos? Pamiętaj, do postawienia masz tylko dwa krzyżyki.
Jakie poglądy mają liderzy poszczególnych list. I kim są ?wizytówki? poszczególnych ugrupowań, bo za takie należy uznać kandydatów zajmujących pozycję nr 1
Częstochowianie są zaniepokojeni - gdzieś się im zagubił prezydent miasta. Zamiast Krzysztofa Matyjaszczyka inwestycje otwiera i nagrody wręcza jego zastępca Jarosław Marszałek. Przypadek czy wybory, w których Marszałek kandyduje?
Już w niedzielę wybory parlamentarne 2015. Najwyższy czas zdecydować, komu oddać swój głos. Oto pełna lista kandydatów na posłów i senatorów, na których mogą głosować mieszkańcy Częstochowy i regionu częstochowskiego.
Wybory parlamentarne 2015 już w niedzielę. Paulini z Jasnej Góry do soboty chcą się modlić, ?byśmy zgodnie z naszym sumieniem i z wolą Bożą wybrali tych, którzy będą kierowali na przyszłe lata losami naszego kraju?. Trwa nowenna różańcowa za Ojczyznę.
Poseł SLD Marek Balt, kandydujący w wyborach parlamentarnych 2015, nie wziął udziału w debacie ?jedynek? w liceum Norwida, za to złożył zawiadomienie o złamaniu przez szkołę przepisów kodeksu wyborczego.
Jeśli to PiS stworzy rząd po wyborach parlamentarnych 2015, będziemy mieć województwo częstochowskie - ogłosił lider lokalnego PiS Szymon Giżyński. Niestety nie powiedział, z kim Częstochowa - albo wbrew komu - będzie je tworzyć, by miało szansę stać się silnym i bogatym regionem
- Częstochowa przed wyborami parlamentarnymi wyróżnia się na minus - twierdzi Jarosław Soja, lokalna "jedynka" Partii Razem. - I nawet nie o ilość plakatów chodzi, ale o to, że władze miasta nie reagują na niezgodne z prawem działania.
Poniedziałek (12 października) to ostatni termin przed wyborami parlamentarnymi 2015, by w swoim urzędzie gminy zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego. W piątek (16 października) mija termin składania wniosków o ustanowienie pełnomocnika wyborczego. Czas pomyśleć o wyborach
- Nie dopuścimy PiS-u do władzy, zrobimy wszystko, żeby Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz byli nadal w opozycji - grzmiał podczas oficjalnego rozpoczęcia częstochowskiej kampanii parlamentarnej Marek Balt, lider listy Zjednoczonej Lewicy.
Do wyborów parlamentarnych niespełna trzy tygodnie, więc kandydaci i ich sztaby prześcigają się w rozwieszaniu plakatów po całej Częstochowie. I choć o polityczną zgodę wśród nich zwykle bardzo trudno, w jednym panuje porozumienie ponad podziałami: plakaty trafiają tam, gdzie nie wolno. I strasznie złoszczą częstochowian: - Podobno idą do Sejmu, żeby stanowić dobre prawo dla Polski, a lokalnego prawa nie potrafią przestrzegać - denerwują się.
Kiepsko dla częstochowskich spraw, gdy sześciu radnych i dodatkowo jeszcze wiceprezydent startują w wyborach parlamentarnych 2015 . Sesja rady miasta zamienia się w przedwyborczą przepychankę, kto bardziej przypodoba się potencjalnym wyborcom.
PO w Częstochowie ma plan na wybory parlamentarne 2015: utrzymać stan posiadania, czyli trzy mandaty poselskie i dwa senatorskie. - I to jest nasz plan minimum - przekonuje poseł Halina Rozpondek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.