Wójt Rędzin Adam Jaruga, debiutujący po ostatnich wyborach samorządowych, powołał swojego zastępcę. To były asystent prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka, miejski radny Lewicy Sebastian Trzeszkowski. W przeszłości zasłynął głośnymi w kraju inicjatywami.
W nadchodzącej kadencji pracami rady miasta w Częstochowie będzie kierował Łukasz Banaś. Polityka Koalicji Obywatelskiej na to stanowisko zgłosił jego własny klub, a także Lewica, choć jako przewodniczącego "rotacyjnego", co wywołało spore zamieszanie. Prezydium rady uzupełniły kobiety.
- Jeśli Lewica stawia na takich fachowców, to ja trzymam kciuki, ale myślę, że w tych wyborach nie będę na nią głosował - mówi o śląskiej "jedynce" do PE obecny europoseł lewicy Marek Balt. I to najłagodniejsze z tego, co jeszcze powiedział o Macieju Koniecznym z Partii Razem.
Reelekcja Krzysztofa Matyjaszczyka nie oznacza, że rządy Częstochową będą takie same. Lewica, która miała niemal wszystko, potrzebuje teraz koalicjanta. Od powyborczego poniedziałku prowadzi rozmowy z KO.
Obecnemu prezydentowi Częstochowy łatwiej miało być w II turze z kandydatką PiS niż z przedstawicielem KO. A tak wcale nie jest i stąd nerwowość w sztabie Lewicy.
Tąpnięcie w Częstochowie przeżywa Lewica, która miała tu wyjątkowo duże na tle kraju poparcie. Ale tak jak w jesiennych wyborach samorządowych, tak i teraz straciła dużo głosów, uzyskując tylko 19,66 proc. poparcia. Wynik PiS to 27,36 proc., a KO - 22,85 proc.
Z największych graczy w nadchodzących wyborach samorządowych kandydata na prezydenta Częstochowy nie przedstawiło tylko Prawo i Sprawiedliwość.
Prezydent zdecydował, że o reelekcję nie będzie się ubiegał z komitetu "Wspólnie dla Częstochowy. Krzysztof Matyjaszczyk", a z Nowej Lewicy, z którą jest związany od początku swojej kariery. W kolejnej kadencji chce "lepszej Częstochowy", która będzie w stanie pozyskać "dużo pieniędzy" z Unii Europejskiej.
Znamy kandydatów na zastępców wojewody śląskiego Marka Wójcika. Nie wiadomo jednak, kiedy premier Donald Tusk powoła ich na stanowiska.
Nowa Lewica zaprezentowała w sobotę 16 grudnia przedstawicieli rządu z ramienia tej partii - ministrów i wiceministrów. Wśród nich senatora Wojciecha Koniecznego z Częstochowy, który będzie sekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia kierowanym przez częstochowiankę Izabelę Leszczynę z PO.
Choć wybory parlamentarne pokazały, że częstochowska lewica mocno osłabła, wywodzący się z niej prezydent miasta trzyma się mocno. Głównie słabością potencjalnych kontrkandydatów.
W porównaniu z poprzednimi wyborami parlamentarnymi wynik lewicy w Częstochowie znacznie spadł. Tego zjawiska nie odnotowały miasta w sąsiednim Zagłębiu.
Pod hasłem "Lewica w trasie" kandydaci w wyborach parlamentarnych pojawili się 2 października na placu Biegańskiego, by opowiedzieć o sytuacji w ochronie zdrowia. Wybór Częstochowy - jak podkreślano - nie był przypadkowy, tu rządzi Lewica, tu finansuje się program in vitro, a poseł i senator reprezentujący tę partię są lekarzami.
Kojarzone głównie z wydarzeniami sportowymi firmy bukmacherskie już oferują zakłady związane ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Zdaniem analityków Betfanu zdecydowanym faworytem w kraju jest PiS, a w okręgu częstochowskim Lidia Burzyńska z tej partii.
- W Częstochowie Lewica zabezpiecza mieszkańców przed PiS-em - przypominał zebranym kandydat na senatora Wojciech Konieczny, zapewniając, że częstochowscy lewicowi kandydaci są gotowi to zadanie wypełniać także w skali całej Polski.
Każdy, kto ze swojego komitetu występuje przeciw naszemu kandydatowi, idzie ręka w rękę z PiS i jest zagrożeniem dla demokracji - komentuje posłanka Izabela Leszczyna start byłego członka PO przeciw kandydatowi paktu senackiego.
Choć w sobotę Krzysztof Matyjaszczyk wystąpił na Starym Rynku wspólnie z liderami i kandydatami Nowej Lewicy do parlamentu, w poniedziałek nie zdradził, na kogo zagłosuje. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przedstawił dziennikarzom swój projekt "Kandydat Częstochowa".
W skwarne sobotnie popołudnie niemal cały Stary Rynek zapełnił się tłumem nie tylko mieszkańców Częstochowy. Widzów ściagnął także koncert Michała Wiśniewskiego, który zakończył wiec Lewicy.
- 15 października rozegra się bitwa, kto zajmie trzecie miejsce. Jeżeli wygra Konfederacja, powstanie zamordystyczny rząd skrajnej prawicy. Jeżeli wygra Lewica, powstanie proeuropejski i prokobiecy rząd - powiedziała Magdalena Biejat podczas wiecu Lewicy w Częstochowie.
Dla Koalicji Obywatelskiej 22 mandaty. To więcej niż Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja razem. W Częstochowie radnego wojewódzkiego traci Polskie Stronnictwo Ludowe. Taki wynik przyszłorocznych wyborów samorządowych prognozuje LokalnaPolityka.pl.
Prawo i Sprawiedliwość w okręgu częstochowskim traci prawie 10 punktów procentowych poparcia, ale i tak wygrywa. Koalicja Obywatelska jest na drugim miejscu. Nowa Lewica przegrywa z Trzecią Drogą i Konfederacją. Takie wyniki jesiennego głosowania prognozuje LokalnaPolityka.pl.
- Mamy czasy deptania praworządności, łamania zasad demokracji - wyliczał Zdzisław Wolski, poseł Lewicy podczas 1-majowego wiecu w Częstochowie. - Należy zwrócić uwagę na drożyznę, rosnące koszty utrzymania gospodarstw domowych - wtórował mu Tomasz Blukacz z OPZZ.
Po awanturze w sejmowej komisji oraz na sali obrad posłowie w czwartek 9 marca przyjęli uchwałę, w którym ustalenia dziennikarzy nazwano "medialną nagonką" i atakiem na papieża, na jaki nie poważyli się nawet komuniści. Zagłosowało 318 posłów, z czego 271 było za, 43 - przeciw. Część opozycji wyjęła karty do głosowania.
Przewodniczący Rady Naczelnej PPS, częstochowski senator Wojciech Konieczny i wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty w poniedziałek 19 grudnia oficjalnie ogłosili wspólne przygotowania do zbliżających się wyborów.
Szefa Młodej Lewicy okręgu częstochowskiej, 18-letniego Kubę Matyjaszczyka, wezwano do Komendy Miejskiej Policji, by jako świadek zeznawał ws. protestu podczas wizyty prezesa PiS w Częstochowie. Do przesłuchania nie doszło, skończyło się awanturą, gdy policja odmówiła uczestnictwa w czynnościach adwokatowi i posłowi Lewicy.
Ponad 108 tys. euro to roczny dochód eurodeputowanego. Poseł i senator w polskim parlamencie też może mieć ponad 100 tys., tyle że w złotówkach.
- Spotkaliśmy się symbolicznie pod biurem parlamentarzystów z PiS, bo nie wszystkie decyzje są w gestii gminy - mówili w poniedziałek, 27 czerwca, pod Kamienicą Kupiecką radni Lewicy. Zapowiedzieli poparcie dla protestów przeciwko budowie przy ul. Legionów wytwórni nawozów z odpadów zielonych i osadów ściekowych.
Raz w roku radni mają obowiązek złożyć oświadczenie majątkowe, które jest jawne, by wyborcy mogli sprawdzić, czy się ich przedstawiciele podejrzanie nie wzbogacili. Cykl publikacji o zawartości oświadczeń majątkowych rozpoczynamy od największego klubu w częstochowskiej radzie - Lewicy.
W częstochowskim okręgu wyborczym Polska 2050 odbiera mandat Nowej Lewicy, a PiS i KO utrzymują stan posiadania - prognozuje Ogólnopolska Grupa Badawcza. Wynik PiS: 39,42 proc.
Żaden z częstochowskich posłów PiS nie wyłamał się podczas głosowania za ustawą zwiększającą ochronę zwierząt w Polsce. Nawet wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński, choć jest szefem zespołu ds. ekspansji eksportu polskiej żywności na rynki muzuułmańskie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.