W skwarne sobotnie popołudnie niemal cały Stary Rynek zapełnił się tłumem nie tylko mieszkańców Częstochowy. Widzów ściagnął także koncert Michała Wiśniewskiego, który zakończył wiec Lewicy.
Pracownik firmy PreZero miał odśnieżyć płytę Starego Rynku, ale mu nie wyszło. Firma zapewnia, że zapłaci za naprawę, ale gdy samochód dostawczy w 2016 roku zniszczył podobną fontannę przez urzędem miasta przy Waszyngtona, na naprawę trzeba było czekać prawie rok.
Nie udało się rozstrzygnąć przetargu na kolejne dwie letnie kawiarenki, które według pomysłu władz Częstochowy miały stanąć na placu Biegańskiego. Żaden z oferentów nie dostosował się do wytycznych, jak by miały wyglądać.
Kolejny powód, by odwiedzić odnowiony Stary Rynek. W szklanym pawilonie, będącym jego dominującym elementem, otworzyła się kawiarnia. Będzie czynna od wtorku do niedzieli, od godz. 10 do 22.
11 września archeolodzy już szykowali się do zejścia ze stanowiska, gdy trafili na ślady studni ukrytej w ziemi, prawdopodobnie pamiętającej późne średniowiecze. Ogłosili też, że pod podłogami wcześniej odkrytych zabytków znaleźli szczątki zwierząt - rytualnych ofiar.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.