W wyborach do Sejmu najwięcej głosów w okręgu częstochowskim zdobył PiS - ale... przegrał, bo oddał KO jeden mandat. Prawica ma zatem trzy, tyle samo KO. Do Sejmu wszedł także kandydat Trzeciej Drogi. Prezentujemy ich sylwetki - plus dwóch częstochowian, którzy z sukcesem wywalczyli mandaty w innych okręgach.
Choć wybory parlamentarne pokazały, że częstochowska lewica mocno osłabła, wywodzący się z niej prezydent miasta trzyma się mocno. Głównie słabością potencjalnych kontrkandydatów.
Ze zmianą rządu stracą swoje stanowiska. M.in. wiceminister kultury, który jako lider lokalnego Prawa i Sprawiedliwości mamił częstochowian czczą obietnicą odzyskania województwa czy kurator oświaty, dla której słowo kanalia nie zawsze jest obraźliwe. O ile użył go "swój" i ku chwale PiS-owskiej ojczyzny.
W ciągu 30 dni od wyborów należy usunąć materiały wyborcze umieszczone w pasie drogowym. Miejski Zarząd Dróg w Częstochowie apeluje, aby startujący w wyborach z tym nie zwlekali, bo pogoda jest kapryśna, a uszkodzone plakaty i banery mogą być niebezpieczne.
W porównaniu z poprzednimi wyborami parlamentarnymi wynik lewicy w Częstochowie znacznie spadł. Tego zjawiska nie odnotowały miasta w sąsiednim Zagłębiu.
Najsilniej w regionie częstochowskim poparto Prawo i Sprawiedliwość w gminie Niegowa. Tej samej, która w 2003 r. głosowała przeciw wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Przewagą blisko 5 proc. nad PiS w Częstochowie wygrała Koalicja Obywatelska - a co czwarty spośród wszystkich głosujących postawił znak "X" przy Izabeli Leszczynie z KO. Nowa Lewica na podium, z trzecim wynikiem - ale bez mandatu. Frekwencja w mieście była nawet wyższa niż w 1989 r.
Dwóch częstochowian zdecydowało się kandydować do Sejmu z list swych ugrupowań w innych miastach. I to się im opłaciło. Piotr Strach, lider listy Trzeciej Drogi w Gliwicach, i Włodzimierz Skalik, jedynka Konfederacji w Opolu, zdobyli poselskie mandaty.
Nie 4-2-1, jak dotąd, lecz 3-3-1. Taki jest podział mandatów w wyborach do Sejmu w okręgu częstochowskim. PiS tracić jeden mandat ma ich 3, tyle samo co zyskująca w tych wyborach KO. Ostatni mandat objęła Trzecia Droga, ale - tu niespodzianka - bez posła pozostaje częstochowska Lewica.
W senackim okręgu podczęstochowskim wygrał Ryszard Majer z PiS. Za nim znaleźli się dwaj kandydaci reprezentujący pakty: ten prawdziwy, senacki, oraz Pakt Obywatelski założony przez byłego członka PO.
Reprezentujący pakt senacki Wojciech Konieczny z Lewicy bez problemu zapewnił sobie reelekcję - jego przewaga nad Moniką Pohorecką z PiS wynisła ponad 23 tys. głosów. Cztery lata temu, gdy Konieczny "odbijał" prawicy w Częstochowie mandat senatora, jego przewaga wyniosła niespełna 5,5 tys. głosów.
Z wyników exit poll zaprezentowanych przez Ipsos w niedzielę o godz. 21 wynika, że w województwie śląskim wygrała Koalicja Obywatelska, ale z niewielką przewagą nad Prawem i Sprawiedliwością. Jednak licząc całą opozycję razem, zwycięstwo jest znaczące.
- Osiągnęliśmy pierwszy cel: zwyciężyliśmy. A teraz rozliczymy, zadośćuczynimy krzywdom i pojednamy Polaków - ze świadomością, że nic nie będzie łatwo - powiedziała "Wyborczej" częstochowska liderka Koalicji Obywatelskiej Izabela Leszczyna chwilę po ogłoszeniu sondażowych wyników exit poll.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.