Miasto wskazało najkorzystniejszą ofertę w przetargu na budowę połączenia ronda Mickiewicza z ul. Krakowską. Wiadukt nad torami i przedłużenie ul. 1 Maja ma kosztować 94,7 mln zł. Teraz Miejski Zarząd Dróg czeka, czy pozostałe firmy startujące w przetargu nie złożą odwołań.
Chętnych na zakup częstochowskiego Elaneksu ma nie brakować, ale transakcję blokują wielkie długi, znacznie przewyższające wartość zakładu. Wierzyciele są gotowi na redukcję należności, nie godzi się instytucja państwowa. I się nie zgodzi. Sprawę ucięła właśnie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Wszystkie oferty, które otrzymał zarząd dróg są poniżej kwoty, którą drogowcy mieli przygotowaną na budowę nowego połączenia komunikacyjnego w centrum Częstochowy. Niewykluczone, że inwestycja będzie kosztować mniej niż 100 mln zł. Do tego 60 mln zł miasto otrzymało z tzw. Polskiego Ładu.
Częstochowski zarząd dróg wydłużył okres składania ofert w postępowaniu, mającym wyłonić wykonawcę inwestycji, która połączy rozcięte torami PKP centrum Częstochowy.
Miasto chciałoby rozwiązać sprawę fabrycznego kompleksu Elaneksu, który niszczeje. Z interpelacji posła Andrzeja Szewińskiego wynika, że jest chętny na zakup, ale warunkiem jest umorzenie sporej części zobowiązań likwidowanego zakładu, które wynoszą blisko 90 mln zł.
Na tę długo oczekiwaną inwestycję Częstochowa otrzymała 60 mln zł dofinansowania z tzw. Polskiego Ładu. Nowa ulica bardzo odmieni układ komunikacyjny miasta.
Częstochowa otrzymała zapewnienie dofinansowania w wysokości 60 mln zł na przedłużenie ul. 1 Maja do Krakowskiej. Choć w przyszłorocznym budżecie nie zapisano pieniędzy na ten cel, drogowcy kończą procedury i bardzo możliwe, że roboty jednak się zaczną.
Częstochowski zarząd dróg złożył poprawioną dokumentację, by uzyskać tzw. ZRID na przedłużenie ul. 1 Maja do Krakowskiej wraz z przerzuceniem wiaduktu nad torami PKP. Szykuje się też do rozpisania przetargu na budowę. Prace miałyby być wykonane w latach 2023-2024.
Im było bliżej końca sezonu ligowego, w którym piłkarze Rakowa odgrywali czołową rolę - tym mocniej wróciły dyskusje o potrzebie zbudowania w Częstochowie stadionu "na miarę ambicji i potrzeb".
Rząd ogłosił wyniki 2. edycji Polskiego Ładu. Częstochowa dostała 60 mln zł dofinansowania na największy ze złożonych wniosków: na przedłużenie ul. 1 Maja do Krakowskiej. Pod koniec roku zarząd dróg ma rozpisać przetarg na wykonanie inwestycji.
PKP chcą zastąpić w Częstochowie reprezentacyjny gmach od strony al. Wolności "strefą wejściową" z automatami biletowymi (bez kas) - zasadnicza obsługa ma być przeniesiona do planowanego po drugiej stronie torów pawilonu. Zaś zwolnione po dworcu miejsce zajęłyby stanowiska odjazdowe autobusów.
- Płacimy dobrze i terminowo, ale jak ktoś miał pokój z kuchnią, to trzypokojowego mieszkania w bloku za odszkodowanie nie kupi - twierdzi wicenaczelnik miejskiego wydziału mienia. Częstochowa szykuje się do wywłaszczeń pod przyszły łącznik ul. 1 Maja z Krakowską z wiaduktem nad torami PKP.
Do końca miesiąca trwa nabór wniosków do Programu Inwestycji Strategicznych w ramach "Polskiego ładu". Częstochowa złożyła trzy wnioski, jeśli zostaną zaakceptowane, do miasta trafią ogromne pieniądze.
Jakie są kondycja i potencjał Częstochowy, jeśli nie znalazł się ani inwestor skłonny wykorzystać kompleks Elaneksu na nowe cele, ani nie starczyło determinacji, by miasto przejęło, np. za długi, całą czy część fabryki?
Po protestach zarząd dróg zdecydował, że na uliczce w centrum Częstochowy zostanie odbudowana nawierzchnia klinkierowa. Wcześniej trzeba było się m.in. skontaktować z pomysłodawcą remontu, bo zadanie jest realizowane z budżetu obywatelskiego. Koszty wzrosną o 80 tys. zł.
- Mamy pomysł na kompleks Elaneksu - zapewnia wiceprezydent Częstochowy Piotr Grzybowski. Niestety, do realizacji na razie daleko, a zabytki przemysłowej historii miasta popadają w ruinę.
Częstochowa nie zakończyła prac nad gminną ewidencją zabytków, choć przepisy zmieniające zasady ich tworzenia obowiązują od 2019 r. Tymczasem ostatnio sądy w Polsce orzekają, że stworzone na czas przejściowy wykazy nie zapewniają ochrony konserwatorskiej.
Znika kolejny świadek przemysłowej historii miasta. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał rozbiórkę budynku dawnej pralni runa, bo opuszczony nie przetrwał zimy. - To pokazuje postawę Częstochowy wobec zabytków - mówi Piotr Pałgan ze stowarzyszenia Grupa Elanex.
Częstochowa zamierza przeznaczyć 25,1 mln zł z Funduszu Inwestycji Lokalnych na częściowy wkład do połączenia ul. 1 Maja z Krakowską, ocieplenie kolejnych szkół oraz kanał sanitarny w ul. Legionów. Ma też pomysły - m.in. tramwaj na Parkitkę - na drugą pulę rządowej tarczy antykryzysowej dla samorządów.
Choć budżet Unii Europejskiej na lata 2021-2027 dopiero się tworzy, władze Częstochowy już mają pomysł na zagospodarowanie przyszłych środków. Priorytetem będzie przedłużenie ul. 1 Maja do Krakowskiej. W planach jest też remont ul. Rocha. Gorzej wygląda sprawa z budową węzła przy wylocie na Olsztyn.
Od blisko trzech miesięcy pod jedną z hal byłych zakładów włókienniczych Elanex stacjonują policjanci. - Odstraszają nam klientów, dojazd jest utrudniony - skarżą się przedsiębiorcy, którzy na terenie wynajmują magazyny prowadzą hurtownie i działalność produkcyjną.
Zarząd dróg pochwalił się decyzją środowiskową na planowane przedłużenie ul. 1 Maja do Krakowskiej wraz z wiaduktem nad torami PKP. Do budowy jednak jeszcze daleko, a same władze Częstochowy przyznają, że bez wsparcia zewnętrznego inwestycja będzie trudna do zrealizowania.
Rośnie węzeł przesiadkowy na ul. Piłsudskiego. Będzie jednym z trzech, które powstaną przy dworcach kolejowych - głównym, na Stradomiu i Rakowie.
- Nie ma takiej dzielnicy w Częstochowie, ale mogłaby być. Atrakcyjna zarówno do zamieszkania, jak i do pracy - przekonuje autor koncepcji zagospodarowania ul. Krakowskiej i okolic, dziś jednego z najbardziej zdegradowanych obszarów miasta.
Mieszkańcy nie są w stanie się porozumieć, rodzą się konflikty o parkingi, chodniki, wyprowadzanie psów. Efekt? Pomysły grodzenia działek, likwidacji placów zabaw, wycinki drzew - pisze Grupa Elanex* o tym, co dzieje się na ulicach Andersena, Jasienicy, Ossowskiego czy Pokoju na częstochowskim Rakowie.
Wojewódzki konserwator zabytków z Katowic wsłuchał się w głos opinii publicznej. Zespół budynków mieszkalnych dawnego Elaneksu wpisał do rejestru zabytków, więc już się ich łatwo wyburzyć nie da.
Drogowcy skorzystali z pomysłów Politechniki Śląskiej i zmienili przebieg planowanej ulicy łączącej ul. 1 Maja z Krakowską tak, by nie burzyć Elaneksu. Jednak w szczegółach nowa koncepcja MZDiT bardzo się różni, np. rozcięciem parku Piastów jezdnią na pół. Miasto nie odniosło się też do sugestii, jak w przyszłości zagospodarować fabrykę i otaczającą ją dzielnicę.
- Połączenie ronda Mickiewicza z ul. Krakowską ma mieć charakter lokalny - zapewnia MZDiT odpowiadając na obawy o tranzyt i "odcięcie" terenów pofabrycznych od reszty dzielnicy. To dlaczego planuje drogę kategorii "G" jak Jana Pawła II czy Wojska Polskiego? Takiej klasy nie ma nawet al. Niepodległości czy al. AK.
MZDiT ma nową koncepcję połączenia ul. 1 Maja z Krakowską: północną granicą fabryki, na tyłach ul. Małej. Ocaleje też rondo Mickiewicza, które chciano zamienić na zwykłe skrzyżowanie.
Władze Częstochowy rezygnują z poprowadzenia drogi przez zabytkowy kompleks Elaneksu preferowaną przez siebie trasą? - Nie będziemy się upierać, skoro opór społeczny jest tak duży - deklaruje wiceprezydent Mirosław Soborak.
Po ostatnich wiatrach dach jednej z hal dawnej fabryki zawalił się nieomal całkowicie.
Macie pomysł, co zrobić z Elaneksem, że tak go bronicie? - pytają zwolennicy puszczenia na przestrzał przez dawną fabrykę ulicy łączącej rondo Mickiewicza z ul. Krakowską i DK. Pomysłów było już sporo, a my podrzucamy kolejny.
- Niech sobie pan Matyjaszczyk swój dom zburzy, a nie mój - złości się Maria Jędryszczak z ul. 1 Maja 3. - Mam gdzieś tę świetlaną przyszłość, którą mi wróży prezydent.
Stowarzyszenie Grupa Elanex wraz z artystami z Katedry Malarstwa i Grafiki Akademii im. Jana Długosza zorganizowało plener malarski w dawnych zakładach włókienniczych w Częstochowie. Powód - obrona zabytku kultury przemysłowej przed wyburzeniem.
Chcesz zobaczyć kilkudziesięciu artystów przy pracy? Sam jesteś plastykiem i chcesz się przyłączyć do artystycznej obrony zabytków przemysłowej historii Częstochowy? Przyjdź w niedzielę o godz. 10 do dawnej fabryki Mottów.
- To teren interesujący i cenny, ale jednocześnie trudny - mówi o Elaneksie dr hab. Krzysztof Kafka z wydziału architektury Politechniki Śląskiej. Kieruje pracą studentów, którzy analizują aż sześć wariantów nowej drogi łączącej al. Wolności z ul. Krakowską - i wpływ każdego z nich na przyszłość dawnej fabryki. Robią to na zlecenie urzędu miasta - tyle że ono, nie czekając na efekty ich pracy, już zdecydowało: drogę przebiją przez teren Elaneksu i jej zabudowania.
Na zdjęciu sprzed ponad 80 lat z budynkiem zarządu fabryki Mottów w tle ustawiło się kilkuset jej pracowników. Żegnają odchodzącego na emeryturę wieloletniego dyrektora przędzalni Henryka Stalensa. Tych ludzi już nie ma. Budynek też stanie się historią - ma być zburzony pod drogę, którą przez fabryczny kompleks, nazwany po wojnie Elaneksem, chcą poprowadzić władze Częstochowy.
Tylko do środy częstochowianie mogą składać swoje wnioski do projektu przedłużenia ul. 1 Maja przez Elanex. Informację tę trudno jednak znaleźć na stronie MZDiT - a gdy już do niej dotrzemy, okazuje się zdawkowa.
- Częstochowa, starając się o status stolicy województwa, powinna aktywnie i mądrze rewitalizować swoje obiekty i dbać o wartość historii poprzemysłowej oraz tożsamości częstochowian - pisze radna wojewódzka Marta Salwierak z PO do prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka.
Wreszcie władze Częstochowy pokazały konkrety w sprawie przedłużenia ul. 1 Maja do ul. Krakowskiej. Nie ma rewolucji, budowa drogi będzie się wiązała z wyburzeniami zabytkowych budynków. Na to nie godzą się członkowie Grupy Elanex i zapowiadają protesty.
Copyright © Agora SA