Relatywnie nieduże zadłużenie i wsparcie urzędu marszałkowskiego pozwalają władzom największego szpitala w Częstochowie na inwestycje. Prócz trwających, dyrekcja szpitala ma wielkie plany związane z rozwojem onkologii i kardiologii.
- Duża część z tych środków jest według mnie stracona - mówi w rozmowie z "Wyborczą" wiceprezydent Częstochowy Piotr Grzybowski. Jego zdaniem, jeśli nie zmienią się zasady rozliczania KPO, na realizację wielu dużych projektów nie będzie czasu. Ten jest potrzebny choćby do budowy nowego pawilonu szpitala miejskiego na Zawodziu.
Częstochowa wnioskuje o 36,5 mln zł dofinansowania na zakup nowych autobusów elektrycznych. Wniosek obejmuje też środki na zakup infrastruktury do ładowania pojazdów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.