Raków Częstochowa znów nie potrafił sforsować obrony rywali i bezbramkowo zremisował z Pogonią Szczecin. Czerwono-niebiescy nie wykorzystali potknięcia Lecha Poznań, który zremisował w Łęcznej.
Po niespodziewanym remisie Rakowa w Łęcznej podopieczni Marka Papszuna będą chcieli szybko wrócić do wygrywania. W niedzielę na Limanowskiego przyjedzie jednak trudny rywal. Pogoń Szczecin jest na 3. miejscu, a w poprzedniej kolejce pokonała Legię Warszawa. Tyle że Portowcy będą musieli sobie radzić bez Luki Zahovicia.
Choć już listopad, to modernizacja stadionu Rakowa Częstochowa wciąż trwa. Teraz znów zwiększono zakres robót. Obiekt ma się prezentować znacznie ładniej, w czym pomóc ma specjalna siatka, którą stadion zostanie otoczony.
Raków Częstochowa zremisował 0:0 z Górnikiem Łęczna w wyjazdowym meczu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Mimo kilku dobrych okazji do zdobycia bramki - w tym z rzutu karnego - nie zdołał pokonać walczącego o utrzymanie przeciwnika.
Przed niedzielnym meczem zdecydowanym faworytem jest Raków Częstochowa. Jednak spotkanie z Górnikiem Łęczna nie będzie spacerkiem. O tym, jak duży opór mogą stawiać niżej notowane zespoły, częstochowianie przekonali się w ostatnich dniach dwukrotnie.
We wtorek w Kaliszu Raków Częstochowa w 1/16 Pucharu Polski zagra z tamtejszym KKS-em. Choć rywal występuje w 2. lidze, to nie ma mowy o lekceważeniu drużyny z Kalisza. Mecz rozpocznie się o godz. 18.
Czerwono-Niebiescy w meczu 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy prowadzenie uzyskali już w 6. minucie po rzucie karnym z dobitką.
W sobotę 23 października przy Limanowskiego Raków Częstochowa zagra z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Beniaminek jak na razie wygrał tylko jeden mecz i znajduje się w strefie spadkowej.
Raków Częstochowa ma zwyczaj, że piłkarze i trenerzy po przedłużeniu umowy sadzą drzewo, co ma symbolizować zapuszczenie korzeni w mieście. Pierwsze drzewo zasadził Marek Papszun. Ostatnio przy Promenadzie Śródmiejskiej swoje drzewa posadzili m.in. Andrzej Niewulis i Patryk Kun.
Raków Częstochowa nie zwalnia tempa. Piłkarze Marka Papszuna pokonali na wyjeździe Śląsk Wrocław 2:1. Częstochowian do zwycięstwa poprowadził duet Lopez-Gutkovskis.
W sobotę we Wrocławiu Raków Częstochowa zmierzy się ze Śląskiem. Rywale jeszcze w tym sezonie nie przegrali przed własną publicznością. Raków z kolei wciąż musi sobie radzić bez Marcina Cebuli, za to do zdrowia wrócił Ben Lederman.
Raków Częstochowa wykorzystał sobotnią porażkę Śląska Wrocław i w niedzielę pokonał na własnym boisku Wartę Poznań 3:0 - przez co awansował na pozycję wicelidera PKO BP Ekstraklasy. Na chwilę, bowiem wieczorem swoje mecze wygrała Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk.
W niewiele ponad dwa miesiące piłkarze Rakowa Częstochowa rozegrali 17 spotkań. W niedzielę kończą maraton, ostatnim rywalem przed przerwą na reprezentację będzie Warta Poznań.
Urząd miasta poinformował w piątek 1 października, że wniosek o dofinansowanie II etapu rozbudowy Centrum Piłki Nożnej przy ul. Limanowskiego został wpisany do wieloletniego planu ministerialnego programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. "Dziękujemy za wsparcie tej inicjatywy europoseł Jadwidze Wiśniewskiej" - brzmi oficjalny komunikat klubu Raków Częstochowa.
Niespełna 5 tys. kibiców, którzy w środę zasiedli na stadionie Rakowa Częstochowa, przecierało oczy ze zdumienia, gdy ich ulubieńcy od 71. min przegrywali z beniaminkiem 2:1. Ostatecznie częstochowianie doprowadzili do wyrównania i mecz zakończył się podziałem punktów.
Piłkarze Rakowa Częstochowa mają zaległe dwa mecze w PKO Ekstraklasie. W środę czerwono-niebiescy zaczną nadrabiać zaległości od meczu z beniaminkiem Radomiakiem Radom. Rywale Rakowa w tym sezonie sprawili już sporą niespodziankę wygrywając z Legią Warszawa.
Tak jak oczekiwano, to był hit kolejki. Raków Częstochowa po emocjonującym meczu wygrał z Legią w Warszawie 3:2. Bramki dla częstochowian zdobyli Fran Tudor oraz dwukrotnie Ivi Lopez.
W sobotę, 25 września przy Łazienkowskiej naprzeciwko siebie staną Raków Częstochowa i Legia Warszawa. Będzie to już drugie spotkanie mistrza i wicemistrza Polski w tym sezonie. W meczu o Superpuchar, otwierającym piłkarskie zmagania w kraju, górą był Raków.
Mało kto spodziewał się, że wyprawa Rakowa Częstochowa do Rzeszowa będzie aż tak ciężka. Mecz został rozstrzygnięty dopiero pod koniec spotkania. Ostatecznie obrońcy trofeum pokonali Stal Rzeszów 4:2.
W środę o godz. 19.15 Raków Częstochowa zaczyna zmagania o Puchar Polski. W 1/32 finału rywalem obrońców trofeum będzie lider 2. ligi Stal Rzeszów.
Gospodarze w pierwszej części spotkania dotrzymywali kroku podopiecznym Marka Papszuna. Druga odsłona spotkania to popis rezerwowych. Dwa gole padły, gdy goście grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Fabio Sturgeona.
Przed tym starciem Raków Częstochowa jest zdecydowanym faworytem. Jednak mecze ze Stalą Mielec nigdy nie są łatwe, o czym czerwono-niebiescy już się przekonali w zeszłym sezonie. Do tego w niedzielę, 19 września zagrają bez kontuzjowanego Marcina Cebuli.
Raków Częstochowa zremisował 2:2 z liderem PKO Ekstraklasy Lechem Poznań. Gole dla czerwono-niebieskich zdobyli Marcin Cebula i Sebastian Musiolik.
Ligowe emocje na stałe wracają do Częstochowy. W niedzielę, 12 września Raków podejmie przy ul. Limanowskiego Lecha Poznań. "Kolejorz" w obecnych rozgrywkach jest niepokonany i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
W czasie okienka transferowego działacze Rakowa Częstochowa mieli pełne ręce roboty. Zaraz po sezonie z drużyny odeszło kilku ważnych graczy, których trzeba było zastąpić, a do tego poszukać wzmocnień. Na pewno strzałem w dziesiątkę jest Vladan Kovacević.
Choć trwa obecnie przerwa reprezentacyjna, to Raków Częstochowa przygotował dla swoich kibiców dużą niespodziankę. W piątek czerwono-niebiescy oficjalnie wrócą do domu i rozegrają towarzyski mecz z zaprzyjaźnionym MOL Fehérvár FC. Przed spotkaniem odbędzie się uroczystość, podczas której klub uhonoruje Piotra Malinowskiego.
Po przerwie spowodowanej europejskimi rozgrywkami w meczu 6 kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z Wisłą Płock 1:1.
Walka o europejskie puchary spowodowała, że Raków Częstochowa przełożył dwa ostatnie mecze. Teraz częstochowianie wracają do ligowej rywalizacji. W niedzielę czeka ich wyjazdowy mecz z Wisłą Płock.
Świetny Vladan Kovacević nie wystarczył, żeby Raków Częstochowa awansował do fazy grupowej Ligi Konferencji. Czerwono-niebiescy w czwartek byli znacznie słabsi od KAA Gent i ulegli gospodarzom 3:0, kończąc tym samym występy w europejskich pucharach.
W czwartek Raków Częstochowa w Gandawie będzie bronił jednobramkowej zaliczki, jaką wypracował w pierwszym meczu z KAA Gent. Stawką spotkania jest awans do fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA.
Mimo że Skra przedstawiła korzystniejsza ofertę, to jednak Raków został wskazany jako zwycięzca przetargu na promocję Częstochowy poprzez piłkę nożną. Dlaczego?
Raków Częstochowa wygrał 1:0 pierwszy mecz czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji z KAA Gent. Bramkę w swoim setnym występie w czerwono-niebieskich barwach strzelił Andrzej Niewulis.
Delegaci na zjazd wybrali nowe władze Polskiego Związku Piłki Nożnej. Następcą Zbigniewa Bońka został Cezary Kulesza, a jednym z wiceprezesów w tej kadencji będzie prezes Rakowa Częstochowa Wojciech Cygan.
W czwartek Raków Częstochowa podejmie - w Bielsku-Białej - belgijski KAA Gent. Stawką dwumeczu będzie awans do fazy grupowej Ligi Konferencji UEFA, wielkie pieniądze, a przede wszystkim gigantyczny sukces sportowy.
To miał być koniec europejskiej przygody Rakowa Częstochowa. Ale nie jest - piłkarze Marka Papszuna wyeliminowali znacznie bogatszy Rubin Kazań i po cichu liczą na grę w Lidze Konferencji.
W niedzielę, 15 sierpnia Raków Częstochowa miał zagrać przy Limanowskiego pierwszy mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Kibice muszą jednak poczekać, bo częstochowianie przełożyli dwa najbliższe ligowe spotkania. Chcą odpocząć przed starciem z KAA Gent.
Raków Częstochowa w rewanżowym pojedynku pokonał Rubin Kazań 1:0. Bramkę w dogrywce strzelił Vladislavs Gutkovskis, a w ostatniej akcji meczu rzut karny wybronił Vladan Kovacević. To oznacza awans częstochowian do czwartej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy UEFA.
Kilka minut po godz. 12 w środę, 11 sierpnia piłkarze Rakowa Częstochowa wylecieli wyczarterowanym samolotem do Kazania na spotkanie III rundy eliminacji Ligi Konferencji. Spotkanie decydujące o awansie odbędzie się w czwartek o godz. 18 polskiego czasu.
Stadion Rakowa Częstochowa został już doprowadzony do stanu, w którym klub może warunkowo rozgrywać na nim mecze ligowe. W niedzielę czerwono-niebiescy podejmą przy Limanowskiego Radomiaka Radom.
Raków Częstochowa wygrał 2:1 z Wisłą Kraków w meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki dla czerwono-niebieskich strzelali Marcin Cebula oraz Vladislavs Gutkovskis.
Copyright © Agora SA