Pracownik techniczny szpitala w Lublińcu oraz przedstawiciel firmy obsługującej tę placówkę usłyszeli zarzuty narażenia personelu i pacjentów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Według prokuratury mieli celowo spalić instalację, dostarczającą prąd na blok operacyjny.
W Prokuraturze Regionalnej w Katowicach nie ma już Samodzielnego Działu ds. Błędów Medycznych, który 2022 roku przejął śledztwo w głośnej sprawie śmierci ciężarnej Agnieszki T. z Częstochowy. Do tej pory w tej sprawie nikt nie usłyszał zarzutów, przyczyna zgonu także nie została wyjaśniona.
W Lublińcu wrze jak w grożącym erupcją wulkanie. Po tym jak naczelna pielęgniarka złożyła doniesienie do prokuratury, jedną z pierwszych decyzji nowego dyrektora szpitala było odsunięcie jej od pracy. Mąż pielęgniarki - lekarz złożył wypowiedzenie. Władze powiatu odpowiedzialne za służbę zdrowia przekonują: Nasze kłopoty to wina systemu i rządów.
Prokuratura Rejonowa w Lublińcu wszczęła śledztwo w sprawie narażenia pacjentów i pracowników tamtejszego szpitala powiatowego na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Chodzi o incydent z 9 maja tego roku, kiedy nagle w placówce m.in. na bloku operacyjnym zabrakło prądu.
Gdy radni powiatu zbierali się na pierwszej po wyborach sesji, w DPS "Dom Kombatanta" odbywał się ostrzegawczy strajk załogi domagającej się podwyżek. Na dodatek tuż po wyborach zaczął krążyć po powiecie list otwarty pracowników szpitala: jako winnego problemów kadrowych i finansowych wskazano Joachima Smyłę, 20 lat na stanowisku starosty.
Na początku marca w Szpitalu im. Rudolfa Weigla w Blachowni przeprowadzono operację pacjentki z dużym guzem macicy, ważącym aż 26 kg. To jeden z największych tego typu guzów wyciętych w Polsce.
Dzięki podjętym przez zarząd powiatu i dyrektora szpitala działaniom udało się pozyskać nowych lekarzy i zapewnić obsadę lekarską zgodną z obowiązującymi przepisami - poinformowało lublinieckie starostwo.
Przez ostatnie trzy miesiące urzędnicy marszałka udawali przed NIK, że nie potrafią odnaleźć dokumentów w sprawie zeszłorocznego podziału pieniędzy na inwestycje budowlane dla niepełnosprawnych. Udawali, bo zarząd województwa podzielił je na krzywy ryj.
Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił nowy konkurs na dyrektora śląskiego oddziału NFZ. Poprzedni zorganizowano po to, by pozbyć się z Sejmu Andrzeja Sośnierza, który krytykuje rząd, ale Sośnierz do konkursu się nie zgłosił.
Śląski Uniwersytet Medyczny realizuje program badań przesiewowych płuc. Badania są bezpłatne, nie trzeba skierowania, prowadzone są w trzech województwach: śląskim, opolskim i dolnośląskim.
W Częstochowie i okolicznych powiatach odnotowano 175 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W najnowszych statystykach ujęto też kolejnych dziewięć zgonów mieszkańców północnego subregionu województwa śląskiego
W województwie śląskim wolnych jest już tylko 27 spośród 318 łóżek z respiratorami dla zakażonych koronawirusem.
Nie słabnie zagrożenie związane z grypą. Jak podał Państwowy Zakład Higieny, od 23 do 29 lutego na terenie woj. śląskiego odnotowano 21 527 zachorowań. Z powodu powikłań, głównie układu oddechowego, 135 osób trafiło do szpitala, a dwie osoby zmarły.
Do czwartku mogą się zgłaszać chętni do kandydowania w konkursie na dyrektora śląskiego NFZ. Zgodnie z przewidywaniami startuje w nim Andrzej Sośnierz, kiedyś dyrektor Śląskiej Kasy Chorych i prezes NFZ, a dziś poseł PiS.
Na wszystkich trzynastu SOR-ach w województwie śląskim pojawią się biletomaty dla pacjentów. Na bilecie będzie informacja o przewidywanym czasie oczekiwania na przyjęcie. Pacjenci będą też dwukrotnie segregowani pod kątem pilności.
Z roku na rok wzrasta w województwie śląskim liczba chorych na cukrzycę. Dane NFZ wskazują też na niepokojący wzrost liczba amputacji stopy i nogi z powodu powikłań cukrzycy, nawet o 8 proc. w skali roku. - Te dane nie są dla diabetologów niespodzianką. Brakuje nam ośrodków leczenia stopy cukrzycowej - mówi prof. Krzysztof Strojek ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.
"Od 1 kwietnia pełnienie obowiązków dyrektora oddziału NFZ w Katowicach zostało powierzone dyrektorowi Piotrowi Nowakowi - dotychczasowemu zastępcy dyrektora ds. medycznych" - napisał w czwartek na Twitterze wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
Po NFZ i rzeczniku praw pacjenta teraz na prośbę Ministerstwa Zdrowia także wojewoda przystępuje do kontroli szpitalnych oddziałów ratunkowych i izb przyjęć. Wszystko z powodu serii niepokojących zdarzeń, z których najbardziej bulwersujące to śmierć pacjenta na SOR w Sosnowieckim Szpitalu Miejskim.
Czy styczniowa decyzja zarządu województwa o powołaniu p.o. dyrektorów szpitali w Częstochowie, Jastrzębiu-Zdroju i Sosnowcu była zgodna z prawem? Wojewoda Jarosław Wieczorek uznał podobną uchwałę władz Chorzowa za nielegalną, bo prawo nie dopuszcza kogoś takiego jak p.o. dyrektor.
W województwie śląskim zobowiązanie do wykonywania zawodu lekarza w Polsce po zakończeniu rezydentury podpisało 1361 lekarzy - poinformował Wydział Zdrowia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W województwie śląskim działa tylko 41 karetek pogotowia ratunkowego, które mają w ekipie lekarza. Dwa lata temu było ich o prawie 30 więcej. Jak ta zmiana odbija się na chorych? Nie wiemy, bo nikt nie śledzi losów pacjentów wzywających pogotowie.
Tylko duże szpitale dostały dobre ryczałty na leczenie. Średnie i małe mają je za niskie. To wpędza je w długi. Tak twierdzą dyrektorzy skupieni w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego. W czwartek ze skargą jadą do ministra.
150 zł na godzinę - tyle płaci już podobno chirurgom naczyniowym częstochowski szpital na Parkitce. Tak wyśrubowane stawki będą miały destrukcyjny wpływ na szpitale w całym województwie.
Dyrektorzy szpitali rwą sobie włosy z głowy, układając grafiki, bo lekarze gotowi dyżurować dyktują im coraz wyższe stawki. - Jeśli wszyscy zgodzimy się na 120 zł za godzinę albo więcej, to popadniemy w jeszcze większe długi - przewidują dyrektorzy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.