Po dworcu wiedeńskim przy ul. Piłsudskiego, zburzonym 50 lat temu, pozostały nam pocztówki, żal i pytanie "Kto na to pozwolił?". Zdaniem obrońców obecnego dworca przy pl. Rady Europy, historia się powtarza, a Częstochowa traci właśnie architektoniczną ikonę rangi ogólnopolskiej.
PKP rozstrzygnęły właśnie postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy robót budowlanych nowego dworca Częstochowa Główna. Najkorzystniejszą ofertę - ok. 119 mln zł brutto - przedstawiła firma Texom z Krakowa. Zakończenie inwestycji i udostępnienie pasażerom nowego dworca planowane jest w drugiej połowie 2027 r. - przewidują kolejarze.
Projekt zakłada rozbiórkę liczącego ledwie 30 lat gmachu przy pl. Rady Europy proj. Ryszarda Frankowicza i zastąpieniu go strefą wejściową - bez kas - do pasażu nad torami (na głównym zdjęciu do artykułu - ilustracja w prawym, dolnym rogu). Do strefy wejściowej dostawiony zostanie parterowy pawilon terminalu autobusowego z kasami i paroma lokalami handlowymi czy gastronomicznymi.
Wszystkie komentarze
Jeszcze zapytam, oni to za własne, prywatne pieniądze robią czy za nasze. Bo jeśli tak, to gdzie jest Państwo Polskie?
Tyle, że Merkury to własność prywatna.
Owszem. Ale mnie chodzi o sytuacje. Było coś moze nie cudownego ale było -brakowało jedynie pomysłu na zagospodarowanie wiec wyburzono i nie ma nic. Jest dziura w ziemi. Podobnie moze być z dworcem PKP. Wyburza to co jest i przez przypadek może nie być nic.
a dworzec zostawny w spokoju.
Przecież jeszcze nic nie wybudowali a już są lamenty nad elewacją , co można stwierdzić z wizualizacji jeszcze nie dokładnej ? ,nic co najwyżej bryłę budynku . Czy ktoś się zastanawiał nad wizualizacjami obecnego dworca w 96 roku ? a postawili co postawili jakąś wariacje z lat 90 i każdy się przyzwyczaił a tak naprawdę nigdy ten gmach nie był ani ładny ani funkcjonalny . Jest teraz szansa zmienić coś w centrum które potrzebuje inwestycji na wczoraj żeby to miasto zaczęło się zmieniać . Ktoś chce u nas zainwestować 120 mln ,największa budowa od dekad a nikomu nic nie pasuje . Sami w Częstochowie znawcy i krytycy architektury . Dramat