Część lasku przy al. Marszałkowskiej jest wycinana pod budowę dwunastu "bliźniaków". Pod topór przeznaczono ponad 600 drzew w tym kilka o obwodzie 200 cm.
Według szacunków Częstochowskiego Alarmu Smogowego w mieście dymi co najmniej 15 tys. kopciuchów. W ubiegłym roku miasto pomogło wymienić 61 z nich.
Ustawa o elektromobilności nakłada na dostawców prądu obowiązek budowy stacji ładowania pojazdów. W Częstochowie postawi je Tauron, a miasto jedynie będzie musiało je oznaczyć. Tylko czy inwestycja jest potrzebna, skoro w mieście mamy ok. 150 samochodów elektrycznych?
We wtorek, 23 lutego na ul. Złotej pojawili się pierwsi robotnicy. Przez kolejne kilkanaście miesięcy będą przebudowywać ulicę, z czym będą wiązać się utrudnienia w ruchu. Prace pochłoną przeszło 8,6 mln zł, sporą część pokryje dofinansowanie.
Minął już rok od otwarcia dla samochodów całej autostrady A1 w okolicach Częstochowy. Wiosną miały się odbyć pomiary hałasu, ale zostały przesunięte, bo inwestycja nie jest zakończona. A jest coraz głośniej.
Jak ochronić cenny las przed podgryzaniem młodych drzew przez sarny i jelenie? Ogrodzić go specjalną siatką - doszli do wniosku przyrodnicy. Nowe ogrodzenie zamontowane zostało w rezerwacie Grojec w gm. Woźniki w pow. lublinieckim.
Działka, na której mają powstać bloki w ramach Mieszkania+ na Grabówce, jeszcze kilka dni temu była porośnięta młodym laskiem. Teraz mieszkańcy mogą zobaczyć przygnębiający widok pościnanych drzew. Sprawę bada urząd miasta, a radni SLD pytają, czy spółka, która zarządza terenem, ma zgodę na wycinkę. Zdaniem władz miasta nie ma.
Wiceprzewodnicząca rady miasta Jolanta Urbańska zaproponowała, aby w Częstochowie zaczął obowiązywać zakaz używania dmuchaw do liści. Jak tłumaczy, jest to nieekologiczne, a nawet szkodliwe dla zdrowia, bo w czasie zdmuchiwania liści w powietrze wzbija się pył.
Przy okazji remontu Starego Rynku w Częstochowie na ul. Mirowskiej pojawiły się wielkie donice z klonami. Drzew nie można było zasadzić w gruncie, bo go tam nie ma - okazuje się.
Ranking sporządzono na podstawie danych Państwowego Monitoringu Środowiska z 2019 r. Prezentuje miejscowości o najwyższym zanieczyszczeniu powietrza pod względem stężenia rakotwórczego benzo(a)pirenu oraz liczby dni, w których dobowe stężenie pyłu zawieszonego PM10 było powyżej normy.
Początkowo do wycinki zakwalifikowano ponad 7 tys. drzew, ale po alarmie wszczętym przez "Wyborczą" przejrzano koncepcję i liczba ta spadła do 308. Jednak na etapie projektowania znów wzrosła - do ponad 600. Przeszło setkę kolejnych miasto przesadzi w nowe miejsce.
Częstochowski Miejski Zarząd Dróg i Transportu wybrał ofertę w przetargu na zaprojektowanie ul. Krynickiej na Parkitce. Co da ta inwestycja dla ochrony pomnika przyrody, jakim jest Aleja Brzozowa?
- Rozpoczęte z początkiem października prace pielęgnacyjne 200-letniego prawie trzydziestometrowego buku, który jest jednym z lublinieckich pomników przyrody, właśnie się ukończyły - oznajmiły władze Lublińca. Latem 2020 roku miejscy radni odrzucili projekt uchwały w sprawie zniesienia formy ochrony tego drzewa jako pomnika przyrody i przegłosowali wydatki na jego ratowanie
Wycinka drzew przy al. Niepodległości była wstrząsem dla całego miasta. Teraz wiceprzewodniczący rady miasta Łukasz Kot zaproponował, żeby władze Częstochowy zakupiły sprzęt do przesadzania drzew, bo nowe nasadzenia w żaden sposób nie rekompensują wycinek.
Ze względu na obumieranie części drzew z "alei brzozowej", a także w trosce o bezpieczeństwo spacerujących, niektóre z brzóz muszą zostać usunięte. Na ich miejscu pojawią się nowe egzemplarze.
Częstochowa jest jednym z miast, które od wiosny przyszłego roku będzie mieć własną pasiekę.
Co najmniej od poprzedniej soboty do częstochowskich dopływów Warty przedostają się - prawdopodobnie kanałami burzowymi - ropopochodne nieczystości. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wystąpił do Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu w Częstochowie z wnioskiem o natychmiastowe usuwanie zanieczyszczeń.
Żądamy odtworzenia alei lipowej - tak nieformalna grupa Zieleń Walka Miasto zachęca do wzięcia udziału w happeningu w sobotę 3 października o godz. 12 w miejscu pobojowiska w al. Niepodległości.
Od czwartku mieszkańcy alarmowali o tym, że stare drzewa rosnące wzdłuż al. Niepodległości są wycinane. Niespecjalnie było wiadomo w jakim celu, choć mieszkańcy podejrzewali, że ma to związek z nowym centrum handlowym, które niebawem planuje huczne otwarcie.
- Przy ul. Oleńki obcięto gałęzie 40-50-letnim lipom. Cięcia były nielegalne i tak niefachowe, że drzewom grozi uschnięcie - zaalarmował "Wyborczą" mieszkaniec Częstochowy. - Znamy sprawę, jest już zgłoszona na policję - zapewnia Włodzimierz Tutaj, rzecznik magistratu.
To kolejna ekologiczna akcja, za którą stoi częstochowska Fundacja Rething. W niedzielę 23 sierpnia na Wyczerpach będzie sadzić klony. Kto chce pomóc, może chwycić za szpadel, założyć rękawice i wspólnie zabrać się za robotę.
Fundacja Eltrox Razem Bezpieczniej zorganizowała spływa kajakowy. Celem było sprzątanie Warty na odcinku Częstochowa - Mstów. Śmieci uzbierało się tak dużo, że organizatorzy zapewniają, że nie poprzestaną na tej jednej akcji.
Zgodnie z zapowiedziami wycięto okazałe drzewa na Boya-Żeleńskiego, rozpoczynając w ten "tradycyjny" dla Częstochowy sposób remont ulicy. Zdaniem MZDiT nowe sadzonki podniosą estetykę na - teraz już - "patelni".
Gdy wiosną nastały upały, zewsząd płynęły ostrzeżenia o grożącej nam suszy. Radni w Częstochowie za namową wyborców zaczęli naciskać na miasto, by podjęło kroki zaradcze. Pomysły były różne - od zakazów po zachęty finansowe. Co z tego wyszło?
Piknik jerzykowy odbędzie się w sobotę, 18 lipca na terenie Klubu Sportowego Stradom przy ul. Sabinowskiej. Podczas imprezy będzie można odebrać darmowe budki lęgowe dla ptaków oraz zapisać się na montaż domków dla jerzyków.
Zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach powiększono o prawie 1,5 ha rezerwat Rajchowa Góra w gminie Boronów. Teraz ma on ponad 10 ha, na których chronione są pozostałości lasu mieszanego naturalnego pochodzenia.
W Częstochowie mamy siedem kontenerów na odpady zielone, a do tego liście i trawa są odbierane bezpośrednio z posesji. Mimo tego w mieście tworzą się dzikie wysypiska. Władze Częstochowy chcą z tym walczyć i szukają odpowiedniego rozwiązania.
Odnosimy wrażenie, że w Częstochowie mimo deklaracji z zielenią uliczną nie wszystko wychodzi tak jak trzeba.
Radna z częstochowskiego Zawodzia Krystyna Stefańska ogłosiła, że złapała na gorącym uczynku firmę, która nielegalnie zwoziła na jedną z działek w okolicy Złotej Góry tony gruzu i śmieci. Domniemany winowajca grozi już sądowym pozwem.
Było duże ryzyko, że wraz z modernizacją linii tramwajowej na odcinku al. Wolności trzeba będzie wyciąć rosnące tam drzewa. Wszystko przez przepisy, które wymagały szerszego rozstawu torów. MPK długo zabiegało o odstępstwo i je uzyskało. Drzewa przetrwają.
Czy Częstochowa znajdzie się w gronie miast, które wspierają mieszkańców gromadzących wodę deszczową? Tego chce Łukasz Banaś, który złożył interpelację o uruchomienie programu dopłat tym, którzy zainstalują stosowne urządzenia.
Zarząd dróg finalizuje przetarg na gruntowną przebudowę ul. Boya-Żeleńskiego. Prace będą znacznie tańsze, niż początkowo zakładano.
Posadzone dopiero co drzewa pod wiaduktem al. Pokoju będą wykopane, bo jeśli jakimś cudem by nie uschły, to zaczęłyby napierać na strop. Z kolei na pobliskich przystankach w miejsce wyciętych drzew posadzono tylko pnącza, które potrzebnego tu cienia nie zapewnią.
Decyzji Jarosława Laseckiego, by ogrodzić należącą do niego Grzędę Mirowsko-Bobolicką - trasę spacerową łączącą dwa zamki będące też własnością jego rodziny - nie mogę jednoznacznie pochwalić albo zganić. Kij ma bowiem dwa końce.
Podczas suszy woda z miejskich wodociągów nie dla trawników, ogródków i foliówek - uważa dwójka radnych Koalicji Obywatelskiej i pisze w tej sprawie interpelację do władz miasta.
Kto wybrał się w ostatnich dniach na Jurę i chciał dostać się na malowniczą Grzędę Mirowską poza błoniami przy zamkach w Mirowie i Bobolicach, natknął na metalowe ogrodzenie. - Bardzo mnie to zabolało - alarmuje turysta. Właściciel terenu ma swoje argumenty.
Trwa sprzątanie śmieci w lesie komunalnym przy ul. Cmentarnej w Blachowni. Ponieważ wandali, dzięki którym wyrosło dzikie wysypisko, nadal przybywa, a koszty porządkowania rosną, gmina zainwestuje w fotopułapki.
Idąc na spacer, wypadałoby zabrać ze sobą worek na śmieci. Pusty, bo szybko można go wypełnić leżącymi po drodze papierami, butelkami, szmatami. Przybywa ich w zastraszającym tempie.
Wystarczyło kilka zimnych nocy, by w powietrzu wzrósł poziom pyłów zawieszonych. Ich źródłem są w większości kopciuchy - stare, domowe piece, których nie brakuje nawet w centrum Częstochowy.
Jedynie Remondis wystartował w przetargu na odbiór odpadów w Częstochowie. Oferta okazała się wyższa, niż myślał magistrat, ale nie jest niebotyczna - jak w niektórych miastach. Jak to się przełoży na opłaty dla mieszkańców?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.