Pracownicy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wizytowali Jednostkę Wojskową Komandosów w Lublińcu - powodem były skargi dotyczące m.in. opieki psychologicznej dla weteranów, braku przejrzystej ścieżki rozwoju zawodowego, problemy mieszkaniowe i płacowe. Z odpowiedzi dla RPO Pawła Bejdy, sekretarza stanu w MON wynika, że problemy elity polskiej armii są wydumane.
Najdłuższe dotąd śledztwo w Prokuraturze Okręgowej w Częstochowie toczy się od 11 lat. Nie widać też końca wdrożonego w 2019 r. postępowania ws. słynnej afery dieselgate czy grupy obracającej w Polsce i Niemczech milionami litrów oleju napędowego - choć w tym wypadku już 4 lata temu wskazano, kto był "mózgiem" w wyłudzaniu podatków.
- W państwie praworządnym należy oczekiwać, że jeśli nie ma do tego podstaw prawnych, nie dochodzi do przerwania ciągłości działania konstytucyjnego organu państwa - przebywający w środę w Częstochowie Rzecznik Praw Obywatelskich skomentował dyskusję o przyszłości powołanych przez PiS prezesów Trybunału Konstytucyjnego i NBP.
Grupa asystentów sądowych z Częstochowie, przywołując casus sędziego Adama Synakiewicza, podpisała list otwarty, sprzeciwiając się ingerencji organów państwa w niezawisłość sędziowską i godzenie w niezależność sądów. "Orzeczenia sądowe mogą być kwestionowane tylko w drodze kontroli instancyjnej" - napisali. Tymczasem resort sprawiedliwości dziwi się, że Rzecznik Praw Obywatelskich zajął się sprawą.
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek przesłał do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wystąpienie, w którym zakwestionował - jako niezgodnie z Konstytucją - odsunięcie sędziego Adama Synakiewicza od orzekania w Sądzie Okręgowym w Częstochowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.