- Proces w Częstochowie nie dowiódł, że oskarżony zamordował matkę, jej córkę i ich psa - napisali w apelacji trzej obrońcy Krzysztofa R. Sąd Apelacyjny w Katowicach rozstrzygnie o dalszych losach 54-letniego mieszkańca Częstochowy skazanego nieprawomocnie na dożywotni pobyt w więzieniu za zabójstwo, które wstrząsnęło przed dwoma laty Polską.
Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie zapadł wyrok w głośnej sprawie zabójstwa Aleksandry W. i Oliwii W. Udusił je ich znajomy Krzysztof R. Za siedem w sumie przestępstw został skazany na dożywotnie więzienie. O przedterminowe warunkowe zwolnienie będzie się mógł starać nie wcześniej niż po 30 latach pobytu za kratami.
W czwartek, 13 czerwca 2024 r. po całodniowym posiedzeniu mowami końcowymi stron zakończył się proces 54-letniego Krzysztofa R. oskarżonego o zabójstwo swych znajomych: 45-letniej nauczycielki i jej 15-letniej córki. Nagie ciała kobiet wywiózł za miasto i zakopał w lesie opodal "gierkówki".
Krzysztof R. powinien nadal przebywać w areszcie tymczasowym - uznał Sąd Okręgowy w Częstochowie i przedłużył ten czas do 13 lutego 2024 r. Wówczas minie dwa lata od umieszczenia w zamknięciu nigdy wcześniej niekaranego 53-latka.
W poniedziałek 19 czerwca w największej sali rozpraw Sądu Okręgowego w Częstochowie rozpoczął się proces 53-letniego Krzysztofa R., który w lutym 2021 r. zamordował 45-letnią Aleksandrę W. i jej 15-letnią córkę Oliwię, a także ich psa. Wszystkie zwłoki wywiózł z miasta i zakopał w lesie.
Niewykluczone, że jeszcze przed wakacjami rozpocznie się proces Krzysztofa R. oskarżonego o zabójstwo w lutym 2022 r. 45-letniej nauczycielki i jej 15-letniej córki. Akt oskarżenia jest już w sądzie, jednym z zarzutów jest dopuszczenie się wobec nastolatki "innej czynności seksualnej".
Dobiegło końca śledztwo w sprawie zabójstwa 45-letniej częstochowianki i jej 15-letniej córki. Prokuratura doczekała się kluczowych dowodów w sprawie poczytalności sprawcy. Krzysztof R., gdy popełniał obie zbrodnie, był poczytalny i może stanąć przed sądem. Jest też opinia seksuologa, jej treści śledczy nie ujawniają.
Na wniosek prokuratury Sąd Apelacyjny w Katowicach zdecydował o przedłużeniu na kolejne miesiące pobytu za kratami aresztu śledczego Krzysztofowi R. Ciąży na nim zarzut podwójnego zabójstwa: 45-letniej Aleksandry i jej córki Oliwii. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie od kilku miesięcy czeka na jeden z kluczowych dowodów: opinię biegłego seksuologa o preferencjach podejrzanego 53-latka.
Jeszcze co najmniej trzy miesiące, do 10 listopada, posiedzi w areszcie tymczasowym Krzysztof R., który ma zarzut zabójstwa w lutym tego roku 45-letniej częstochowianki i jej 15-letniej córki.
Dopiero teraz śledczy poznali bezpośrednią przyczynę zgonu Aleksandry W. Ciała jej i córki Oliwii znaleziono w lutym w lesie pod Częstochową. Zbrodnię miał popełnić Krzysztof R. Prokuratura zapowiada wniosek o przedłużenie aresztu dla mężczyzny.
O trzy miesiące sąd w Częstochowie przedłużył areszt dla Krzysztofa R. Mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo 45-letniej Aleksandry W. i jej 15-letniej córki Oliwii. Kobiety były poszukiwane przez blisko dwa tygodnie, ich ciała odnaleziono zakopane w lesie.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie ujawniła kolejne ustalenia w śledztwie dotyczącym głośnego zabójstwa 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Wiadomo już, że żadna, nim zostały zamordowane, nie była pod wpływem alkoholu czy narkotyków.
Szef częstochowskiej policji młodszy inspektor Dariusz Kiedrzyn podziękował w środę 16 marca 2022 r. mieszkańcom Częstochowy i powiatu za przekazanie istotnych informacji, które przyczyniły się do zakończenia poszukiwań zaginionych - a jak się okazało, zamordowanych - Aleksandry W. i jej córki Oliwii.
Do Prokuratury Okręgowej w Częstochowie przyszły w środę, 2 marca oficjalne wyniki badań DNA ciał dwóch kobiet znalezionych w lesie w podczęstochowskim Romanowie. To 45-letnia Aleksandra W. i jej 15-letnia córka Oliwia, poszukiwane od 11 lutego.
W Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach odbyły się zlecone przez prokuratora sekcje zwłok, które znaleziono w poniedziałek w pobliżu podczęstochowskiego Romanowa. Biegli orzekli, że młodsza z kobiet zmarła na skutek gwałtownego uduszenia. Takiej pewności nie ma w drugim przypadku.
Na środę, 23 lutego, zaplanowano w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach zleconą przez prokuraturę sekcję zwłok dwóch kobiet odkopanych w poniedziałek w lesie w Romanowie pod Częstochową - ok. 300 m w bok od "gierkówki".
11 lutego rozpoczęły się poszukiwania 45-letniej nauczycielki i jej 15-letniej córki z Częstochowy. 21 lutego w lesie w Romanowie policjanci odnaleźli ciało jednej kobiety, niespełna dwie godziny później drugiej. Były w odległości kilku metrów od siebie.
W kolejnej dobie poszukiwań 45-letniej nauczycielki z Częstochowy i jej 15-letniej córki policja znalazła w lesie w okolicach Romanowa koło Częstochowy kobiece zwłoki. Były zakopane kilkadziesiąt centymetrów pod ziemią.
Częstochowscy policjanci ustalili, że ford focus należący do zaginionej Aleksandry Wieczorek - w czwartek 10 lutego, gdy była ostatni raz widziana żywa - miał poruszać się po drodze krajowej nr 91 ( dawna DK1) w rejonie Romanowa i dalej w kierunku Katowic.
W sobotę, 19 lutego, na ponowiony apel o udział w poszukiwaniach Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii zgłosiło się ponad 100 wolontariuszy - znacznie więcej niż w piątek. Relacje z Częstochowy śledzi oskarżony o zabójstwo: ogląda telewizję w aresztanckiej celi - dowiedziała się "Wyborcza" z wiarygodnych źródeł.
Na apel ojca 15-letniej Oliwii w piątek rano przed wejściem do ogrodów działkowych Przyjaźń na częstochowskim Sabinowie stawiło się około stu wolontariuszy, który ruszyli z nadzieją na odnalezienie żywej nastolatki i jej 45-letniej matki Aleksandry Wieczorek. Obie były widziane ostatni raz tydzień temu. Policja i prokuratura podejrzewają, że zostały zamordowane.
Śledczy twierdzą, że doszło do zabójstwa i mają na to dowody. Ciał obu zaginionych kobiet jednak nie znaleziono. Od czwartku, 17 lutego sprawę aresztowanego 52-letniego Krzysztofa R. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.
Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował trzymiesięczny tymczasowy areszt wobec 52-letniego Krzysztofa R. Według prokuratury mężczyzna pozbawił wolności i zabił 45-letnią Aleksandrę oraz jej 15-letnią córkę Oliwię. Zaginęły kilka dni temu.
Prokurator postawił zatrzymanemu w niedzielę mężczyźnie zarzut zabójstwa zaginionych 10 lutego 45-letniej Aleksandry W. i jej 15-letniej córki Oliwii. 52-latek nie przyznaje się, odmawia też odpowiedzi na większość zadawanych pytań.
Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Południe wszczęła śledztwo w sprawie zaginięcia 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Postępowanie prowadzone jest pod kątem "bezprawnego pozbawienia wolności". Policja potwierdza, że zatrzymano mężczyznę.
Trwają poszukiwania 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Od 10 lutego nie ma z nimi kontaktu. Według policji w dniu zaginięcia mogły jechać srebrnym fordem focusem o numerze rejestracyjnym SC 1836F.
Policja poszukuje 45-letniej Aleksandry Wieczorek i jej 15-letniej córki Oliwii. Ostatni raz matka była widziana 10 lutego przy ul. Żyznej w Częstochowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.